id: 9cjkn7

NA REHABILITACJĘ ZERWANEGO WIĘZADŁA W KOLANIE - POWRÓT DO SPORTU

NA REHABILITACJĘ ZERWANEGO WIĘZADŁA W KOLANIE - POWRÓT DO SPORTU

Our users created 1 263 975 fundraisers and raised 1 454 283 995 zł

What will you fundraise for today?
Create fundraiser

Description

Cześć, nazywam się Aleksander Szynalski, Olo. W Styczniu tego roku w nieszczęśliwym wypadku, zerwałem więzadło krzyżowe - przednie ACL, odpowiadające za stabilizację kolana. W tej jednej chwili świat mi runął, ponieważ straciłem możliwość uprawiania sportu, TO CO NAJBARDZIEJ KOCHAM. Od małego byłem dzieckiem żywym i nie potrafiłem usiedzieć w miejscu, w związku z tym rodzice w wieku 3 lat zapisali mnie na Aikido i wtedy zaczęła się moja przygoda ze sportem. Aikido trenowałem przez 9 lat, w między czasie, miałem krótki okres, przez 2 lata grałem w koszykówkę we Wrocławskim klubie Wkk. Ze względu na to, że chyba ani jedno, ani drugie nie było tym co naprawdę czuję, skończyłem i z Aikido i z koszykówką, stwierdziłem, że będę szukał dalej "tej jedynej" dyscypliny. Przeniosłem się na treningi Taekwondo, na które uczęszczałem przez 6 lat, zdobywając niebieski pas z czerwoną belką, podchodząc do zawodów i otrzymując swoje pierwsze w życiu medale: Mistrzostwo Dolnego Śląska w technikach specjalnych i brąz w układach. Ten epizod w moim życiu również się zakończył, jako już dojrzalszy chłopak, ostatecznie wybrałem Boks, który zacząłem trenować we Wrześniu tamtego roku i w końcu otwarcie mogłem powiedzieć, że to jest to czego tak długo szukałem. Coś czemu byłem gotowy poświęcić dużo ciężkiej pracy, żeby osiągnąć sukces. Moja "kariera", jeśli w ogóle można to tak nazwać, może bardziej moja adaptacja i szybkie wczucie się w ten klimat, potrwały właśnie do tego nieszczęśliwego dnia Stycznia, w którym doszło do wypadku i wszystkie marzenia prysły. Od Stycznia po ciężkiej krwawicy, wielu godzinach fizjoterapii, krioterapii, igłoterapii, masaży, bólu i kupie wydanych pieniędzy jakoś stanąłem z powrotem na tą nogę, ale już pod żadnym pozorem nie mogłem nawet myśleć o czymś więcej niż wejściu i zejściu po schodach, ponieważ noga była za słaba. Dziś jestem już po operacji rekonstrukcji więzadła, jest 10 Lipca, teraz cała ta ciężka praca i mnóstwo naprawdę niewyobrażalnego bólu czeka mnie znowu, więzadło jest połączone, ale jak to po tego typu zabiegach, noga jest tak słaba, że bez ortezy i kul mogę zapomnieć o jakimkolwiek przemieszczaniu się. Niestety nie mam już wystarczających środków na dalsze pooperacyjne leczenie u fizjoterapeuty, a po zabiegu przez parę miesięcy jest to konieczne i bardzo ważne, bo to właśnie to zadecyduje o tym do jakiej sprawności jeszcze uda mi się wrócić. Lekarze twierdzą, że jak się odpowiednio zareaguje w przeciągu tego pierwszego roku to można odzyskać nawet 80/90% sprawności tego kolana. Z tego miejsca bardzo proszę o jakąkolwiek pomoc, ponieważ bez sportu nie umiem żyć i jestem bez niego nieszczęśliwy. Całe życie jak coś robiłem to dawałem z siebie 100% możliwości, tyle serca, potu i krwi zostawiłem, a ile jeszcze bym chciał zostawić... dlatego to moje marzenie, uzbierać tą kwotę do 8 Października, dnia moich urodzin, jeszcze wrócić w pełni sił, pokazać na co mnie stać i skończyć to co zacząłem. Z góry DZIĘKUJĘ tym, którzy będą w stanie mi pomóc, pamiętajmy o tym, że dobro wraca.

There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!