Dzień dobry Moi Drodzy

Po raz pierwszy przychodzę do Was z prośbą, gdyż wszelkie dotychczasowe próby poprawy mojej sytuacji niestety nie przyniosły efektu... Ale od początku...

Jestem mamą, żoną, nauczycielem i logopedą, niestety 9 lat temu mój cudowny świat się zawalił, kiedy zaczęły się u mnie poważne problemy zdrowotne. Stopniowo rozpoczęto wieloaspektową diagnostykę, która nie przyniosła jednoznacznej odpowiedzi. Ustalono, że na pewno jest to coś o podłożu immunologicznym, ale brakowało 100% pewności, bo nie spełniałam wszystkich kryteriów niezbędnych do postawienia diagnozy. Mimo to wdrożono bardzo trudne i kosztowne leczenie, aby zahamować postępujący proces autoagresji. W ubiegłym roku pojawił się bardzo silny ból, o nasileniu uniemożliwiającym funkcjonowanie. Niestety po raz kolejny nie udało się znaleźć przyczyny dolegliwości. Obecnie podawane w odstępach kilkutygodniowych blokady są w stanie częściowo go uśmierzyć. Na chwilę obecną wyczerpałam możliwości diagnostyczne objęte refundacją NFZ, równocześnie pojawiły się nowe pomysły badań, które niestety muszę w całości sfinansować samodzielnie. I tu pojawia się moja prośba, jeżeli choć w minimalnym stopniu jesteście w stanie mi pomóc uzyskać potrzebną kwotę, będę ogromnie wdzięczna❤️

W końcu dobro to jedyna wartość, która się mnoży, gdy się ją dzieli❤️❤️❤️