Witajcie

Mam 42 lata i jestem matką dwójki dzieci. Z powodu choroby autoimmunologicznej mam bardzo słabe kości. Niestety w tym roku lekarze postawili ostateczną diagnozę. Aby móc zacząć normalnie funkcjonować muszę poddać się operacji jaką jest rekonstrukcja stożka rotatorów stawu ramiennego. Rehabilitacja na tym etapie już nie wchodzi w grę- jest nieskuteczna. Codzienne funkcjonowanie wiąże się z ogromnym bólem, a jeden niewłaściwy ruch może doprowadzić do całkowitego oderwania przyczepu od guzka większego kości ramiennej. Uszkodzenie związane jest najczęściej z mikrourazami, procesem zwyrodnieniowym, krytyczną strefą niedokrwienia lub przewężeniami kostnymi w obrębie przestrzeni podbarkowej. Niestety operacja jest kosztowna. Wynosi około 11 000, a oprócz tego potrzebne mi będzie długie leczenie, rehabilitacja i zabiegi.

Bardzo proszę o wsparcie!

Dziękuje ❤