Dzień dobry,

prosimy Was bardzo u pomoc finansową przeznaczoną na remont komina.

Jesteśmy 4 osobową rodziną, gdzie jedną z pociech jest niepełnosprawna Malwina ( porażenie mózgowe), mieszkamy w małej miejscowości Trachy koło Gliwic.

W piątek w godzinach wieczornych zapalił się komin naszego małego - 3 izbowego domku. Dzięki szybkiej interwencji straży pożarnej nie zajął się dom. Niestety komin jest popękany i dostaliśmy zakaz palenia w kotle. Zostaliśmy bez ogrzewania i ciepłej wody.

W trybie natychmiastowym musimy wyremontować komin. Wstępnie kominiarze wyliczyli koszt remontu czyli nawieracania komina i wsadzenia wkładu kominowego na ok. 10 000 zł. To dla nas koszt nie do przeskoczenia.

Codziennie walczymy o byt, pracujemy nieraz ponad siły aby zapewnić rehabilitację Malwiny, ale bez ciepła w domu jak mamy żyć?

Prosimy Was bardzo pomóżcie!