id: 9e9ds4

Na leczenie Wiewióra

Na leczenie Wiewióra

Our users created 1 226 445 fundraisers and raised 1 348 795 967 zł

What will you fundraise for today?

Updates4

  • U2VmxvPG9XasTlOp.jpg

    hQ8awm4JeDwZegIw.jpgWiewiór miał dwukrotnie robione badania krwi. Niestety infekcja nadal wraca 🥺

    Jednak my się nie poddajemy i walczymy. Wiewiór dostał silniejsze leki na wzmocnienie odporności.

    Doszły kolejne koszty, więc zwiększam kwotę zrzutki.

    Z dobrych wiadomości - chłopak świetnie odnajduje się w swoim domu tymczasowym. Ma też kontakt z innymi kotami, więc fajnie, jakby w domu stałym też koty były 😊

    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.

Description

Wyobraźcie sobie kota, który urodził się i wychował w domu. Był odchowany przez kocią mamę, później karmiony przez człowieka, być może spał na kanapie, ale na pewno zsocializował się z człowiekiem i polubił jego bliskość.

A teraz ten sam wspaniały kotek, został złapany i wywieziony w nieznany mu teren.


Ktoś właśnie tak pozbył się Wiewióra, jak zbędnej rzeczy :(


Czemu uważam, że kot nie uciekł? Bo w podobnym czasie na tych działkach pojawiły się 4 rude kotki.


Niestety Wiewiór nie radzi sobie z bezdomnością. Pomimo codziennego dokarmiania kocurek ginie w oczach. Jednak życie w tak dużym stadzie, w które został wrzucony, nie jest łatwe. W ciągu dwóch miesięcy kocurek zaczął mieć duże ubytki w sierści, ale bez śladów walki. Wiewiór nie dał się pogłaskać na działkach, jednak trzymał się blisko człowieka i widać było, że był wychowywany z psem, bo chciał się do niego zbliżyć.


Nie można było go tam zostawić. Całe szczęście znalazł się dom tymczasowy dla niego, który dał mu szansę na życie. Jak tylko złapałam Wiewióra i zawiozłam go do tymczasowej opiekunki, to od razu chłopak dał się pogłaskać :)


Wiewiór jest już po wizycie u weterynarza i wdrożyliśmy zalecane leczenie.

Kocurek ma koci katar oraz świerzb. 23.05.23 wizyta wyszła 160 zł plus zakup tabletki za 40 zł (nie uwzględniony na rachunku). Jeszcze trzeba kupić VetoMune i krople do oczu.

29.05.23 będzie wizyta kontrolna.


Jednak wszystko to kosztuje :(

Jeśli więc możesz dziś odmówić sobie kawy w restauracji i wpłacić 10 zł na Wiewióra, to dziękuję w jego imieniu :)


Jeśli wpłaty na zbiórce będą wyższe niż koszty leczenia, to za resztę kupię wysokomięsną karmę.

There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
Find out more

Donations 7

 
Hidden data
50 zł
 
Kacper
50 zł
 
Hidden data
10 zł
 
Aga
50 zł
 
Agnieszka
20 zł
 
50 zł
 
Murcia, Bajczek i Feliczuń
50 zł

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!