Witaj!

Nazywam się Margareta Wysocka i od trzech lat moim życiem rządzi Diana Paderska.

Któregoś dnia po prostu wpadła mi do głowy i zatrudniła na pełnoetatowym stanowisku autorki powieści o niej.

Jest chuda jak zapałka, lekko ucieka jej prawe oko i nosi się wyłącznie na czarno. Tak czarno, że bardziej czarne może być wyłącznie jej poczucie humoru, choć... ma wielkie serce, wojowniczy charakter i… jest magnesem dla kłopotów.

Tak naprawdę jednak Padera ma tylko jedną wadę... W ogóle mi za to pełnoetatowe literackie „tyranie” nie płaci!

W Tobie więc nadzieja! 🙂

Pozwól mi zaproponować Ci wsparcie „zrzutki” na wydanie pierwszego tomu debiutanckiej serii moich ironiczno-romantycznych kryminałów.

CEL ZRZUTKI...

...jest jasny jak intencje mojego psa, który właśnie łasi się do moich nóg („Daj mi tego więcej, prooooszę….”). 😉

Zbieram fundusze na wydanie mojej debiutanckiej książki pt. „Piętno” metodą self-publishing.

W potrzebną na ten cel kwotę wliczona jest: korekta, przygotowanie projektu okładki, projekt makiety i skład, ponowna korekta, a wreszcie - przygotowanie ebooka oraz druk 500 pierwszych egzemplarzy.

NO DOBRZE, ALE KIM JESTEM...

…oprócz wspomnianej już operatorki programu tekstowego na usługach Diany Paderskiej, obłożnie „chorej” na pasję literacką?

Politolożką, menedżerką artystów, aktywistką społeczną.

Karierę naukową porzuciłam na rzecz realizacji projektów edukacyjnych i społeczno-kulturalnych dla młodzieży w sektorze NGO. Z sektora pozarządowego przeszłam do biznesu. Pracę w korporacji branży motoryzacyjnej zamieniłam na otwarcie restauracji muzycznej na poznańskiej Starówce. Restaurację - na organizację wydarzeń kulturalnych.

Wydarzeń kulturalnych nie porzuciłam, ale od trzech lat spełniam marzenie, które nosiłam w głowie od ósmego roku życia.

Powieściopisarstwo!

Swoją pasją literacką dzielę się na nowo-otwartym fanpage’u Oh My Book! (https://www.facebook.com/ohmybook.blog).

A CO DO SAMYCH POWIEŚCI...

...seria z Dianą Paderską to napisane ze swadą powieści obyczajowe oparte na wątkach kryminalnych, które powstały z szacunku i czułości do swoich Czytelniczek i Czytelników.

Bez sztampy, bez nadmiaru brutalności i bez... No, nie. Z TYM to jednak TAK.

„Piętno” to pierwsza z nich.

Oto mój przepis na tę książkę:

1. Wsyp czułość do ironii i przecedź przez sito społecznej wrażliwości.
2. Lekkim piórem zamieszaj elegancki język i ciętą ripostę, powoli dodając kolejne porcje dialogów.
3. Całość zmiksuj z zaskakującymi zwrotami akcji.
4. Ostrożnie dopraw inspirującymi refleksjami.
5. Rozlej do różnorodnych i ciekawych form fikcyjnych (na pewno?) postaci.
6. Na koniec przymruż oko i... smakuj całość przez pięćset stron. 😋

Zarys fabuły?

(Nie)grzeczne kobiety dają wciry złym facetom!

Oto fragment opisu:

„Diana Paderska - nosząca czarne pończochy do równie czarnych glanów malarka i aktywistka społeczna - ma problem. Właściwie to ma wiele problemów, wszak jednym z bardziej palących jest ten, że nie pamięta sobotniej nocy, podczas której spotkała się z kontrowersyjnym milionerem, Henrykiem Romankiem, a on... w tym czasie zaginął.

Dalej może być już tylko... dziwniej.

Dla zachowania zdrowia psychicznego, a nade wszystko wolności - między jedną a drugą erotyczną fantazją wynikającą z iście staropanieńskiej cnotliwości - Paderska zaczyna zgłębiać sprawę objętego tajemniczą amnezją weekendu, przez co... notorycznie pakuje się w kłopoty, niechybnie grożące trafieniem do miejsca, w którym „nikt nie będzie serwował jej niczego wege, za to niejeden chętnie przerobi ją na ścierwo”.

A przecież o ileż chętniej znalazłaby się pod pierzyną naznaczonego seksowną blizną na twarzy i jeszcze bardziej seksowną zawartością koszuli redaktora największego wielkopolskiego dziennika, Jakuba Lange... Zwłaszcza, że, hej, Kobitki!, która z nas, znużona tabunami palantów nie puściłaby oka do takiego romantyka (...).”

CZAS NA KONKRETY, CZYLI... NAGRODY!

Za wsparcie organizowanej przeze mnie „zrzutki” dowolną kwotą przyznawana jest inna forma podziękowania.

🙏 Wpłata 25 zł - otrzymasz mailowe podziękowanie oraz „patchwork” fragmentów powieści.

💻 Wpłata 50 zł i więcej - otrzymasz mailowe podziękowanie, „patchwork” fragmentów powieści oraz e-booka!

📖 Wpłata 100 zł i więcej - otrzymasz mailowe i listowne podziękowanie oraz autorski egzemplarz z osobistą dedykacją (koszt przesyłki pocztowej wliczony we wpłatę).

📜Wpłata 200 zł - otrzymasz wszystkie powyższe nagrody, a Twoje imię i nazwisko lub pseudonim znajdzie się w specjalnym podziękowaniu umieszczonym na końcu książki.

🎥 Wpłata 400 zł - otrzymasz nagrane specjalnie dla Ciebie podziękowanie video.

👩‍ Wpłata 800 zł - otrzymasz podziękowanie podczas spotkania online oraz ebooka drugiej części serii!

🦸‍ Wpłata 1000 zł - Twoje lub wskazane przez Ciebie imię, nazwisko lub pseudonim znajdzie się w treści książki.

🤝 Wpłata powyżej 1000 zł – zwariowałaś/zwariowałeś?! 😉Oprócz powyższych nagród wręczę Ci egzemplarz książki osobiście.

DODATKOWE INFORMACJE O NAGRODACH

Nagrody należy wybrać z listy znajdującej się pod opisem "zrzutki" (patrz: pod moim zdjęciem z dzieciństwa).

Nagrody zostaną zrealizowane po osiągnięciu finansowego celu zrzutki lub wydaniu powieści.

W przypadku niezebrania wystarczającej ilości środków… Ejże! Po co o tym w ogóle pisać, skoro tak nie będzie? 😉

Środki zebrane powyżej zaplanowanej kwoty przeznaczę na wydanie drugiej części serii.

NA ZAKOŃCZENIE...

…Pięknie Ci dziękuję, że tu jesteś, że czytasz te słowa i rozważasz wsparcie „zrzutki”.

Może już za chwilę będę mogła być Ci wdzięczna za wpłatę? 😉

Wiedz, że w ten sposób przyczynisz się nie tylko do:

- zrekompensowania mi „wyzysku”, któremu poddaje mnie Padera, prześladując mnie w wyobraźni (no, dobrze… przyznaję. Nie tylko Padera. Ech, ten Jakub Lange…)

- opublikowania mojej debiutanckiej powieści,

ale nade wszystko do:

- spełnienia marzenia wciąż żywej we mnie kilkulatki, która ledwie uderzyła w pierwszy klawisz maszyny do pisania wiedziała, że „to jest to!”.

Margareta