reanimacja Wierzby i przeniesienie Wioślarza
reanimacja Wierzby i przeniesienie Wioślarza
Our users created 1 233 722 fundraisers and raised 1 371 352 637 zł
What will you fundraise for today?
Description
Zakładam zrzutkę, żeby zebrać środki na przeprowadzenie szeregu skomplikowanych prac przy moich dotychczasowych rzeźbach w Fosie Cytadeli. W 2021 dzięki podobnej zrzutce udało mi się odnowić witraże, które zaczynały się sypać po 3 latach od zamontowania. W zeszłym roku wykonałem kilka prac w wolnym czasie: zszyłem pękające Ptaki Wodne, doglądałem Wioślarza i Bramy. Teraz jednak znów potrzebuję włożyć w to kilka tygodni pracy, materiałów, nie uda mi się tego zrobić „przy okazji”, stąd niniejsza zrzutka.
Moje dzieła w Fosie Cytadeli to rzeźby organiczne, przemijające, trzeba się będzie prędzej czy później pogodzić z ich rozpadem. Dopóki jednak pozostające w moim zasięgu zabiegi mogą przedłużyć ich trwanie o kolejny sezon/kilka sezonów, myślę, że warto. Jeśli i wy tak myślicie i zdecydujecie się mnie wesprzeć, będę mógł w Fosie popracować kilka tygodni, tyle, ile trzeba, by zrealizować moje plany, które opisuję poniżej:
- Wierzba z witrażami powoli ulega przewidywanej degradacji. Drzewo jest w znacznej większości swej masy martwe, powoli gnije i próchnieje, na całym jego obwodzie tylko dwa stosunkowo wąskie pasy żywego łyka doprowadzają soki do gałązek wyrastających na szczycie, reszta pustego pnia nieuchronnie słabnie. Chciałbym założyć opaskę (z giętego pręta lub liny stalowej) na wysokości około 2,5 m wokół drzewa tak, by ustabilizować chwiejące się, martwe fragmenty pnia. Tomek z Zielonego Żoliborza, odpowiedzialny z ramienia ZZW za zielone tereny wokół Cytadeli, ma coraz większe wątpliwości co do bezpieczeństwa ludzi wchodzących do środka Wierzby. Dlatego myślę, że nadszedł czas, by zamknąć dziuplę wejściową (drzwi do Wierzby). Zamierzam stworzyć witraż całkowicie wypełniający to wejście. Zostanie nam zabrana możliwość zaglądania do jej magicznego wnętrza, nadal będzie jednak migotała ona podczas słonecznych dni a w nocy rozświetli się od środka słonecznie ładowaną lampką.
- Wojsko będzie w niedalekiej przyszłości budowało kładkę pieszą ponad sadem w Fosie, prowadzącą od działobitni na przedłużeniu Al. Wojska Polskiego na Cytadelę, do nowego muzeum. W związku z tym Wioślarz musi się z sadu ewakuować albo ulegnie zniszczeniu. Wszystko płynie i ulega przemianom. Nie znalazłem w okolicy Cytadeli miejsca, gdzie wpasowałby się on wraz ze swoją łodzią, mając wokół jeszcze tyle otwartej przestrzeni by móc być odczytanym jako płynący po tafli wody. Postanowiłem więc po naradzie z Tomkiem przenieść go ponad skarpę, w okolice skweru Andrzeja Woyciechowskiego i tam ustawić go w plenerze już w nowej funkcji, już nie wiosłującego...
Z tyłu Wierzby, naprzeciwko wejścia, otworzyła się ogromna nowa dziupla. Do niej również zamierzam wykonać witraż. Jest to wraz z przeniesieniem Wioślarza dużo pracy.
Uczciwie przyznam się, że nie mogę dać żadnej gwarancji ani wobec Was, ani wobec siebie, jak długo moje nowe interwencje w Wierzbie będą istnieć, utrzymają się. Być może rok, być może trzy lata, być może dużo krócej, nie da się tego dokładnie przewidzieć. Ja uważam, że warto tę pracę wykonać, liczę, że z rok przynajmniej mogą jej efekty nas wszystkich cieszyć w Fosie, może znacznie dłużej. Jeśli wy też uznacie, że warto, i zrzucicie się na to przedsięwzięcie, z przyjemnością tę pracę wykonam.
Pracę wykonam w przeciągu kilku miesięcy: do końca roku na pewno, a mam nadzieję, że wyrobię się do końca lipca, ale to zależy od tego jak mi będą szły inne projekty, nad którymi równolegle pracuję.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Trzymam kciuki, aby Pana ulotne dzieła przetrwały jak najdłużej. Są jak nasze życie ...
Bardzo lubię wioślarza, mam nadzieję że będzie się miał dobrze w nowym miejscu!