Dzień dobry!

Bardzo bałam się i wstydziłam się zrobić zrzutkę ale niestety potrzeba jest większa. Trzeba dumę schować do kieszeni. Zależy mi na pomocy ponieważ nie mogę zacząć na nowo po ciężkim toksycznym związku zacząć od nowa. W młodym wieku postanowiłam wyprowadzić się do nowego miasta z dala od bliskich, rodziny i przyjaciół. Poznałam tam chłopaka w zbliżonym wieku niestety dopiero z czasem dowiedziałam się że jest alkoholikiem, narkomanem i złodziejem. Dopiero wtedy kiedy uzyskał moje pełne zaufanie. Za wszelką cenę chciałam mu pomóc „uratować” z nałogu ale niestety tylko mnie to wyniszczało. Przez to że zamiast chodzić do pracy wolał brać narkotyki ja byłam jedyną osobą utrzymującą mieszkanie, samochód i nas. Dochodziło do takich incydentów że wyprzedałam „moje ciało” dla kiboli klubów sportowych za narkotyki i żeby mi się nic nie stało musiałam brać pożyczki na ogromne kwoty aby nie szukali mnie. Okradał mnie z pieniędzy, zabierał karty aby tylko on miał za co pić i brać. Uciekłam od niego ale nie jestem w stanie żyć w spokoju ponieważ pożyczki ciągną się za mną. Jestem młodą osobą i bym chciała zacząć żyć na nowo, cieszyć się nim a nie martwić czy będę miała co jutro zjeść.