Wszystkiego Najlepszego z okazji imienin dla naszego Prezesa, a prywatnie ukochanego męża 

ANDRZEJA JABŁOŃSKIEGO. 

Andrzej jest wizjonerem, realizował swoje marzenia, założył klub koszykarski MUKS Poznań, gdzie z pasją, charyzmą i pełnym zaangażowaniem wcielał się w rolę trenera i dbał o rozwój przyszłego narybku koszykarskich parkietów.

Wszystko się zawaliło i całkowicie odwróciło 4 lata temu, kiedy to na początku 2016 r. mój Mąż Andrzej doznał poważnego czterokończynowego udaru pnia mózgu. Od tego dnia nadal walczy, ale niestety nie o koszykarskie trofea, a co coś znacznie poważniejszego i bardziej wartościowego - o swoje zdrowie!

Andrzej włożył olbrzymią pracę treningową, determinację w walce z kosztowną rehabilitacją. Doszedł bardzo daleko - chodził już nawet z laseczką i był samodzielny.

Jednak w maju bieżącego roku Andrzej niestety złamał osłabioną nogę. Diagnoza była przerażająca i trudna dla nas do zaakceptowania - międzykrętarzowe złamanie szyjki kości udowej. 

Po kolejnej półrocznej i wyczerpującej rehabilitacji, okazało się, że trzeba kolejnej operacji (endoproteza biodra), gdyż kości się niewłaściwie zrosły.

W związku z powyższym, w dniu Jego imienin organizuję zrzutkę na dalsze leczenie i celowaną rehabilitację ortopedyczno-neurologiczną, gdyż dotyczy złamania nogi słabszej, poudarowej. Opieka rehabilitacyjna na najwyższym poziomie i w bardzo dobrych ośrodkach może przynieść skutek, w co bardzo wierzę.

W dniu imienin życzę Tobie Andrzej tego co najcenniejsze, zdrowia i powrotu do sprawności.

Życzę, byś nie został na wózku inwalidzkim do końca życia.

Żebyś mógł uczestniczyć w widowiskach sportowych swojego klubu, a ponadto żebyś mógł brać czynny udział we wzruszających zawodach z uczestnictwem swojej ukochanej wnuczki Mai.

Może dzięki Waszemu wsparciu i przekazanej finansowej pomocy imieninowej uda się pomóc mojemu Andrzejowi wygrać ten najważniejszy w życiu mecz.