Wszystkim, którzy pomogli i pomagają Jankowi w rehabilitacji, z całego serca i wszystkich sił dziękujemy!

To wsparcie pomogło nam w tak ogromnym stopniu, że trudno opisać wdzięczność za Waszą życzliwość i hojność.

Dzięki Waszemu wsparciu Janek chodzi, jest ogólnie sprawny. Do dalszej rehabilitacji pozostała prawa ręka oraz kwestia mowy. Mieliśmy szczęście korzystać z pomocy wspaniałego rehabilitanta - Pana Sebastiana. Dzięki jego pracy Janek stanął na nogi. Okazało się jednak, że Janek niestety, ze względu na chore nerki, nie może brać leku przeciwbólowego, który ułatwia rehabilitację, blokując skurcze neurologiczne. Jest to spore utrudnienie, ponieważ ból uniemożliwia wykonywanie pewnych ćwiczeń. Rehabilitacja ręki jest najbardziej bolesna, dlatego rozciąga się w czasie.

W kwestii mowy jeszcze długa droga przed nami, uszkodzenia mózgu spowodowały, że Janek nie jest w stanie normalnie mówić czy pisać, ale w pewnym stopniu radzi sobie już z czytaniem. Pani Magdalena, neurologopeda który pracuje z Jankiem, jest jednak dobrej myśli i twierdzi, że Janek ma duże szanse odbudować te umiejętności z czasem.

Zrzutka pozostaje otwarta ponieważ nasza walka trwa. Wierzymy specjalistom którzy twierdzą, że sprawność Janka może być na jeszcze dużo lepszym poziomie, zwłaszcza w kwestii porozumiewania się.

Nie ma słów, którymi bylibyśmy w stanie podziękować wszystkim, którzy nas wspierają. Nasza wdzięczność jest trudna do opisania. W tak trudnym czasie mogliśmy liczyć na Was, jesteśmy Wam za to dozgonnie wdzięczni.

żona Basia