Uratujmy kocią rodzinę ze spalonej altanki - prośba o pomoc i dom tymczasowy Jest ich czwórka, mają około 8 tygodni. Urodziły się w pustostanie skąd zostały przegonione kiedy miały około 6 tygodni . Kocia mama zaprowadziła je do pobliskiej spalonej altanki. Tam w niewiele lepszych niż w pustostanie warunkach znalazły tymczasowe schronienie. Plan jest taki by zebrać potrzebne środki i znaleźć odpowiedzialny dom tymczasowy. Trzeba zapewnić dobrej jakości karmę i suplementy teraz oraz w okresie kiedy będą umieszczone w domu tymczasowym. Kocia rodzina będzie też odpchlona, odrobaczona i zaszczepiona a kocia mama dodatkowo wysterylizowana i o ile to możliwe, również trafi do dobrego domu. To już ostatni moment na to by je złapać i oswoić. Jeżeli tak się stanie to czeka je bezpieczna przyszłość w kochających domach. W tej chwili maluchy uczą się sztuki przetrwania, jest dużo zabawy, ale za dwa, trzy tygodnie zacznie się zupełnie nowy poważny rozdział ich życia. O ile nie zachorują i przetrwają to po prostu zdziczeją i bezpowrotnie stracimy szanse na to dać im szanse na dom. Pogoda też za chwilę przestanie rozpieszczać, dni będą zimne a w nocy zaczną się przymrozki. Dla dorosłego kota są to warunki w których przetrwa, ale dla maluchów które tak późno się urodziły jest to loteria. Wraz ze znajomymi pomagamy kotom lokalnie, najczęściej z własnych środków. Nie jesteśmy w stanie wszystkiego opłacić sami dlatego liczymy na Waszą pomoc. Dla nas Wasze wsparcie będzie wielką pomocą. Wspólnie możemy odmienić ich los. Działamy w ramach oddolnej inicjatywy Koty Spod Bloku. Równocześnie funkcjonuje grupa-forum zrzeszająca osoby działające na rzecz kotów Hardcorowe Koty Trójmiasto