Na zewnątrz pełna optymizmu i humoru, Agnieszka... Potrzebuje naszego wsparcia

Naszej pomocy potrzebuje super dziewczyna, mama, żona, niezwykła kobieta.

"Nazywam się Agnieszka Pajęcka, mam 39 lat. Pod koniec 2016 r. zdiagnozowano u mnie nowotwór przysadki mózgowej, a w dalszej diagnostyce złośliwego raka tarczycy. Najpierw była operacja wycięcia raka wraz z całą tarczycą. Życie mimo przejść dalej mnie nie rozpieszczało, po operacji najgorsze dla mnie do dziś są powikłania pooperacyjne (pooperacyjna niewydolność przytarczyc, porażenie krtani i struny głosowej oraz regulacja hormonalna). Zostałam objęta leczeniem Onkologicznym, gdzie miałam zastosowany jod radioaktywny i do dziś jestem objęta obserwacją. Mój organizm nie reaguje jak powinien, od blisko ponad roku czuję nieustanne zmęczenie, brak sił, ciągłe stany zapalne, raz gorsze raz lepsze wyniki, ale walczę o to, by każdego dnia wykonywać chociażby codzienne obowiązki i staram się nie pokazywać moich słabości. Często mimo codziennego brania leków i suplementacji pomagają mi w stanach większego zmęczenia jedynie wlewy dożylne, które są kosztowniejsze od tradycyjnego leczenia. Lekarze zalecają mi obecnie leczenie guza przysadki laserami, co wiąże się z ogromnymi wydatkami, na które mnie nie stać. Przez duże dawki leków i suplementów zaczęła się jeszcze początkowa niewydolność nerek. Jestem aktywna zawodowo, lecz nie jest łatwo, ale wierze, że zdołam przywrócić mój organizm do stanu pozwalającego by znów cieszyć się życiem, walczę po to by już nie oglądając się za siebie, jako zdrowa kobieta, realizować siebie, jako szczęśliwa żona, mama dwójki cudownych dzieci, bo kocham życie."

Pieniądze zebrane pomogą jej po części uzbierać kwotę na leczenie alternatywne. Można ją też wspomóc przekazując 1% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Pajęcka, 8473 pomagacie Państwo jej w walce z chorobą oraz w codziennej egzystencji.