Dzień jak co dzień...

Wstajesz, robisz kawę... Normalny dzień...

Po kilku godzinach zauważasz, że coś dziwnego widzisz... Niewyraźny punkt w polu widzenia prawego oka... Przecierasz oko- myślisz przejdzie...

Nie tym razem...

Kładziesz się spać ze strachem, że jutro możesz tym okiem już nie zobaczyć...

Stwardnienie rozsiane atakuje pozagałkowy nerw wzrokowy... Mocniejsze szkła nic nie dadzą bo uszkodzony jest nerw 🤷

Wzięłam 3 gramy sterydów. Czekam spokojnie z nadzieją, że nerw wzrokowy choć trochę się odbuduje...

Jasność niestety teraz sprawia, że widzę gorzej... Ale, że kocham okulary przeciwsłoneczne nie jest mi z tym źle...

Doceniam możliwość zobaczenia nawet brzydkich rzeczy... Bo sama możliwość ich widzenia jest ogromnym szczęściem ...

Jestem po kolejnym pozagałkowym zapaleniu nerwu wzrokowego w przebiegu Stwardnienia Rozsianego.. Niestety na jasnym tle moje prawe oko nie widzi zbyt wyraźnie. Jeżeli chcesz wesprzeć zakup nowych okularów- z nakładką przeciwsłoneczną będę ogromnie wdzięczna. Koszt oprawek to około 400/500 zł plus koszt szkieł- około 380 zł.