proszę nie wpłacać bo leczenie zamknięte !!! Mój piesek Bona walczy o życie od wczoraj, 8 kwietnia 2024 roku. Została zdiagnozowana z "babeszjozą" i obecnie leży pod tlenem oraz jest pod opieką lekarzy. Konieczne było przetoczenie krwi, dlatego została hospitalizowana. Obecnie oczekujemy na rozwój sytuacji i czy Bona przeżyje. Bona, adoptowana 12-letnia suczka, dołączyła do mnie w 2018 roku z portalu OLX, gdzie ktoś jej nie chciał już. Przez lata zapewniałam jej regularne wizyty u weterynarza, leki oraz wszystkie potrzeby, takie jak karmienie i opiekę. Jednak teraz koszty leczenia i ratowania jej życia przekraczają moje możliwości. Nawet najmniejsza pomoc finansowa, jak jedna czy pięć złotych, może okazać się dla Bony decydująca. Będę niezmiernie wdzięczna za każdą formę wsparcia, gdyż koszty leczenia wciąż rosną, a Bona nadal jest pod opieką medyczną. Ps. 5000tys, to jest około wyliczone ile to będzie kosztować, jeśli coś się stanie to oddam datek na inne cele charytatywne, typu inne pieski.