Pomóż mi zrozumieć Twój świat...Na turnusy terapeutyczne
Pomóż mi zrozumieć Twój świat...Na turnusy terapeutyczne
Our users created 1 231 805 fundraisers and raised 1 365 047 847 zł
What will you fundraise for today?
Updates1
-
Kochani jesteśmy po pierwszym turnusie dzięki, któremu usłyszeliśmy pierwszy raz w życiu "Mamusiu i tatusiu"😍😍😍
Jest ogromny progres- Natan zaczął mówić, ba- nawet prubuje składać zdania😍 Każdy terapeuta z którym współpracujemy na codzień w Żarach jest pod ogromnym wrażeniem jego postępów🤩 W maju jedziemy na kolejny!
Dziękujemy każdemu, kto wsparł zbiórkę♥️♥️♥️Dzięki WAM słyszymy tak wiele pięknych słów... Każde nowe słowo to przeogromną radość w naszym domu. Dzięki temu mamy jeszcze więcej siły, aby walczyć💪💪💪
BAK- bioakustyczna korekcja mózgu 🙂
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Jestem Natan- mam AUTYZM, a Ty jaką masz supermoc?
Zbieram na turnusy terapeutyczne nowoczesnymi metodami m.in. BAK(bioakustyczna korekcja mózgu) i mikropolaryzacja przezczaszkowa.
To moja olbrzymia szansa na lepsze zrozumienie Twojego świata i rozwinięcie mowy, abym mógł swobodnie powiedzieć czego chcę, co mnie boli, czego się boję i co sprawia mi radość. Dla jednych to proste, ale mi sprawia ogromną trudność- zebranie myśli i złożenie najprostszego słowa...
Natan był zdrowym, uśmiechniętym i ciekawym świata chłopcem… do 18 miesiąca życia. Niestety pewnej nocy obudził nas przeraźliwy płacz i krzyk syna, który trwał kilka godzin. Nikt i nic nie było w stanie go uspokoić. Ten przeraźliwy płacz rozrywał nam serca przez kolejnych kilka nocy...Po tygodniu płaczu zmienił się... Z jego twarzy znikł urokliwy uśmiech, a najlepszymi zabawkami stały się wirujące przedmioty np. koła aut czy pralka. Przestał mówić. Nie było już głośnego IHA HA, kiedy sadzaliśmy go na bujanym koniu. Z dziecka jedzącego dosłownie wszystko, zrobił się dzieckiem jedzącym suchy chleb, makaron, ziemniaki i kilka owoców (tak jest do dziś). Bał się ludzi i dużych przestrzeni. Wyjście do galerii handlowej było dla niego ogromnym przeżyciem. Płakał, drapał, gryzł i kładł się na ziemię. W ten sposób reagował na zbyt głośne dźwięki, ostre światła, tłumy ludzi i lekarzy. Odczuwał fizyczny ból od drażniącej go odzieży. Potrafił przez godzinę nieruchomo wpatrywać się w okno. Zasypiał wciśnięty pomiędzy łóżko a ścianę. Trzepotał rękoma jak motyl w chwilach ekscytacji ( jeszcze się to zdarza). Nie bawił się z dziećmi, był ciągle gdzieś tam obok, jakby za mgłą... Miał swoje rytuały, jeśli nastąpiła jakaś zmiana wpadał w szał nie do opanowania, aż zasypiał ze zmęczenia. Nie reagował na imię i zachowywał się tak jakby nie rozumiał lub nie słyszał co się do niego mówi. Ciałem był z nami, a duchem gdzieś w „krainie autyzmu”.
Zaczęliśmy poszukiwać przyczyn jego zachowania. Przez rok odwiedziliśmy kilkunastu specjalistów, którzy mieli podzielone opinie na jego temat. Po roku poszukiwań w końcu otrzymał diagnozę AUTYZMU. Tak zaczęła się walka o lepsze jutro…
Dziś Natan ma 5 lat. Jest uśmiechniętym, bystrym chłopcem. Bardzo lubi książeczki, puzzle, pociągi i malowanie farbami. Ma niesamowitą pamięć i uwielbia pływać. Choć nie potrafi powiedzieć „kocham Cię” daje nam to odczuć każdego dnia. Przesypia prawie wszystkie noce, ataki agresji i autoagresji zmniejszyły się do 1 na kilka dni. Dziś wchodzi dziarsko do supermarketu, minął paraliżujący go strach przed ludźmi. Teraz zamiast wpatrywać się w okno woli malować, czytać czy po prostu bawić się autami i pociągami. Coraz częściej podchodzi do dzieci i jest nimi zainteresowany (czasami nawet się z nimi bawi, choć na razie tylko przez krótką chwilę).Zaczyna mówić pojedyńcze słowa i potrafi dłużej utrzymać kontakt wzrokowy. Został odpieluchowany i w końcu zauważa nasze domowe zwierzęta, które karmi i bawi się z nimi. Nie ma już problemów z brzuszkiem, co widać po jego ciągle uśmiechniętej twarzy. Zna prawie cały alfabet i bawi się na niby. Jest dumnym przedszkolakiem i chętnie do niego chodzi..
Natan zrobił ogromne postępy dzięki rozmaitym terapiom (neurologopedycznej, logopedycznej, muzykoterapii, dogoterapii, integracji sensorycznej, neurotaktylnej, czaszkowo-krzyżowej) oraz zajęciom (rewalidacyjnym, korekcyjno-kompensacyjnym, rozwijającym kompetencje emocjonalno-społeczne) a także dzięki fizjoterapii/osteopatii i homeopatii.
Niestety nadal nie komunikuje się werbalnie, ma obniżone napięcie mięśniowe i boryka się z wieloma problemami behawioralnymi. Nasze państwo zapewnia jedynie 10 h terapii w przedszkolu oraz 6h z programu „Za życiem”, w ramach którego syn ma zajęcia. To zdecydowanie za mało...Za wszystkie pozostałe terapie i zajęcia płacimy sami. Wiąże się to z ogromnymi wydatkami. Nie jesteśmy w stanie odłożyć na bardzo potrzebne, lecz kosztowne turnusy.
Walkę o zdrowie i sprawność naszego syna będziemy toczyć do końca swoich dni.
Wierzymy, że dzięki TYM turnusom i TWOJEJ pomocy Natan w przyszłości będzie samodzielny.
Porozmawiać z własnym synem, czy to tak dużo?
O niczym innym nie marzymy!
Dzięki Tobie będzie to możliwe!
Dziękujemy za wsparcie
Gosia i Paweł- rodzice Natana:)
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Na turnusy dla Natanka z pozdrowieniami - Marianka, Łukasz i Lilianka ;)
Życzymy zdrowia.
Mamy 10tys! 💓 Coraz blizej celu!
Razem możemy wszystko!!!
Trzymam kciuki za Natana
Trzymamy kciuki i wspieramy❤️