Jacek od kilku miesięcy szuka domu.

Większość z nas zna Jacka; mijaliśmy go stojącego na ulicy Chełmińskiej na przełomie października/listopada/grudnia; wielu z nas zatrzymywało się, by porozmawiać, wspomóc. Jacek całymi dniami wystawał tam cierpliwie i z nadzieją; na kawałku kartonu napisał „Szukam pracy”. Ktoś życzliwy podarował ciepłą zupę czy herbatę; pracy jednak nie znalazł.

Przez dwa miesiące Jacek mieszkał w pustostanie. Z wyziębienia zaczął podupadać na zdrowiu, jego stan się pogarszał, z trudem oddychał. Po krótkim pobycie w toruńskiej noclegowni dla mężczyzn, dzięki pomocy naszej zaprzyjaźnionej lekarki, został skierowany na odział choroby płuc w Bydgoszczy. Po szpitalu trafił na odział rehabilitacji, gdzie nabierał sił.

Piątego stycznia Jacek zostanie wypisany do domu... tyle, że Jacek nie ma domu. U zaprzyjaźnionej rodziny pod Toruniem udało nam się znaleźć miejsce tymczasowe, w którym może zamieszkać dopóki nie znajdzie zatrudnienia.

Jacek bardzo polubił Toruń (tutaj ma małą siatkę wsparcia pomocnych osób), dlatego pracy szuka właśnie na terenie naszego miasta/bliskiej okolicy. Żeby pomóc Jackowi (stanąć na nogi) chcemy wynająć w Toruniu samodzielny pokój i opłacić pierwszy miesiąc pobytu w nim. Bezpieczne, ciepłe miejsce jest niezbędne, aby można było się wyspać, umyć, najeść i odpocząć przed kolejnym dniem pracy. Najważniejsze życzenia Jacka na nowy rok, to dom i praca. Pomóżmy mu je spełnić.

Jesteśmy nieformalną grupą osób, które jako SERCE TORUNIA działają na rzecz osób w kryzysie bezdomności w naszym mieście. Jeśli chcecie wiedzieć więcej o naszych działaniach i śledzić je na bieżąco zapraszamy do polubienia naszego profilu na fb : https://www.facebook.com/SerceTorunia