Ostatnio na naszej stronie pojawiło się kilka szczeniaków.

Nie opisywaliśmy zbyt szczegółowo ich historii, ponieważ ciągle jesteśmy w trakcie rozwiązywania dziwnej sprawy.

W jednej ze wsi w powiecie piotrkowskim mieszka mężczyzna, u którego w dziwnych okolicznościach giną psy. Dostaliśmy tę informację od zaniepokojonego mieszkańca okolicznej wsi. Psy pojawiają się we wczesnym okresie szczenięcym i znikają, kiedy osiągną swój docelowy gabaryt. Po wsi krążą plotki o przerabianiu psów na karmę lub smalec.

Postanowiliśmy zająć się tą sprawą, niestety nie mamy twardych dowodów, a nie możemy narazić życia któregoś ze zwierząt które pojawiają się u tego zwyrodnialca. Byliśmy świadkiem bardzo brutalnej sytuacji, niestety nie mieliśmy możliwości uwiecznienia tego na zdjęciu czy nagraniu, sprawa wymagała bardzo szybkiej reakcji w innym przypadku zginęłoby zwierzę. Policja odmówiła zajęcia się tą sprawą, ze względu na brak wcześniej wspomnianych dowodów. Sprawa jest w trakcie omawiania z prawnikiem i zaprzyjaźnioną organizacją.

Maki, bo o niej mowa w tym poście to około 2-3 tygodniowy szczeniak, który znalazł się w domu tego oprawcy. Został stamtąd odebrany. Jego stan jest stabilny.

Maki nie umie jeszcze sama jeść ani pić. Karmiona jest butelką z mlekiem zastępczym na zmianę z mlekiem kozim średnio raz na dwie godziny.

Próby poruszania się kończą się przewrotkami, bo nie umie jeszcze stabilnie utrzymać się na łapkach.

Maleństwo przebudza się i płacze za mamą.

Niestety nie wiemy skąd pochodzi i kto pozwolił, żeby tak wyglądał początek jej życia.

Potrzebne jest nam wsparcie! Maki została zabrana mamie o 6 tygodni za wcześnie. Potrzebujemy mleka zastępczego, mleka koziego, podkładów do siusiania, wyprawki dla małej oraz funduszy na opiekę weterynaryjną, pierwsze szczepienia, odrobaczania. Musimy przez najbliższe tygodnie zapewnić jej to, co musi zapewnić każda psia mama. Nauczyć, jak wygląda psie życie.

Pomóżcie nam wychować Maki!

Mała w odpowiednim wieku będzie oczywiście szukała domu stałego.

Osoby zainteresowane adopcją lub pomocą prosimy o kontakt - 604 764 454