Witam serdecznie wszystkich. Nie sądziłem że kiedy kolwiek tu zawitam ale sytuacja życiowa zmusiła...Mam na imię Sebastian ,mam 30 lat i zajmuje się praniem tapicerki meblowej oraz samochodowej od ok 3 lat. Ci którzy mnie znają wiedza jak wykonuje swoja prace i jakie są jej efekty. Niestety spotkały mnie 2  przykre a druga wręcz tragiczna -sytuacje.Pierwsza to Sprzęt którym dysponuje do pracy został skradziony /przywłaszczony przez osobę której wynajołem sprzęt .( bo oprócz prania tapicerki wynajmuje profesjonalny sprzęt do prania ). Z informacji jakie ustaliłem nie jestem jedyną osoba w naszym mieście której ten czlowiek wywinoł taki numer.Sprawa została oczywiście zgłoszona na policję ale zapewne potrwa dosyć  długo zanim się roztrzygnie. Sprzęt  to profesjonalny odkurzacz piorący Karcher Puzzi 10/1 wraz z całym osprzętem, koszt nowego to ok 3500 zl,ostatnio zakupiłem nowa ssawka za 450 zl która również została skradziona. Zbierałem na ten sprzęt swoja ciężka pracą ok roku czasu.Dwa tygodnie później kiedy zacząłem pomalutku odbudowywać wszystko stała się tragedia .POŻAR!!!! SPALIŁ SIE DOSZCZETNIE GARAŻ W KTORYM MIELISMY CAŁY DOROBEK ,KTÓRYM  PRACOWALISMY I ZARABIALISMY NA CHLEB. SPŁONĘŁO WSZYSTKO WSZYSTKO TO CO PRZEZ KILKA LAT WRAZ Z ŻONĄ UDAŁO SIĘ "DOROBIC"-NA PRZYSŁOWIOWY  WĘGIEL . ODKURZACZE  DO PRANIA TAPICERKI, PAROWNICA, ODKURZACZ PRZEMYSŁOWY, MYJKA CIŚNIENIOWA, DO OKIEN, SZOROWARKA DO DYWANOW ,WKRĘTARKA ,CAŁE  ŚRODKI CHEMICZNE, NOWE REGALY, GENRALNIE NIC NIE ZOSTAŁO CO WIDAĆ NA ZAŁĄCZONYCH  ZDJĘCIACH .PONADTO SPŁONOŁ NOWY ROWER ,FOTEL KLIENTKI , NARZĘDZIA,PAWILON OGRODOWY  I WIELE INYCH RZECZY KTÓRE ZNAJDOWAŁY SIĘ W ŚRODKU .RATUJĄC SPRZĘT SAM BYŁEM O WŁOS OD TRAGEDI ALE PAMIĘTAŁEM ŻE MAM SYNA KTÓRY NIEDAWNO PRZYSZEDŁ NA ŚWIAT . ŁĄCZNY KOSZT STRAT WYCENIŁEM WRAZ Z ŻONĄ NA OK .20 TYSIECY ZLOTYCH . Liczy się każda złotówka,każdy grosik.Wiem ze jeszcze sa dobrzy ludzie na tym świecie. Dziekuje z całego serca wszystkim którzy wspierają nas w tych  trudnych dla nas chwilach .