Razem pomóżmy Dominice złapać oddech!
Razem pomóżmy Dominice złapać oddech!
Our users created 1 288 213 fundraisers and raised PLN 1,517,476,902
What will you fundraise for today?
Description
Mam na imię Dominika. Od 12 lat żyje z niezdiagnozowaną, nasilająca się z roku na rok niewydolnością oddechową. Pomimo ciągłych poszukiwań przyczyny pogarszającego się stanu, wydawania wszystkich zarobionych pieniędzy na konsultacje i badania, nie udawało się ustalić przyczyny niedotlenienia. Pogarszającą się gazometria, spadki saturacji przy niewielkim wysiłku fizycznym, dziesiątki badań i spotkań z lekarzami różnych specjalizacji - i wciąż brak odpowiedzi na pytania, co mi dolega i jak to leczyć. Żyje z wieloma dokuczliwymi objawami jak na przykład bardzo silne bóle głowy, brak tolerancji już najmniejszego wysiłku, problemy ze snem - ponieważ w nocy niedotlenienie też daje się we znaki. Od kilku miesięcy trochę pomaga mi respirator - jestem w programie nieinwazyjnej wentylacji mechanicznej NIV. Jednak - wciąż jest to tylko chwilowe wsparcie a nie leczenie.
Niecały miesiąc temu byłam na konsultacji u laryngologa, który poprosił o tomografię komputerowa głowy i stwierdził, że mam niedrożność nosa (przegroda, małżowiny) w kilku miejscach i że jego zdaniem to odpowiada za moje problemy z oddychaniem. I że potrzebuje operacji. Po latach koszmaru pojawiła się nadzieja na wyzdrowienie. Dostałam pilne skierowanie na operację, na oddział laryngologiczny. Myślałam, że na zabieg, zwłaszcza w moim stanie oddechowym, nie będę długo czekać.
Szybko zderzyłam się z trudną rzeczywistością. Operacja NFZ to co najmniej 2 lata oczekiwania. A ja już jestem tak osłabiona, że nie jestem w stanie sama zrobić zakupów czy odkurzyć mieszkania - nie mogę tyle czekać...
Pozostała opcja zabiegu prywatnego. Ale i tu pojawiły się schody. Próbowałam w prywatnych klinikach, jednak ze względu na choroby współistniejące (choroba mięśniowa oraz genetyczna predyspozycja do hipertermii) spotkałam się z odmowa. Potrzebuję mieć wzmożony nadzór anestezjologiczny, który może zapewnić tylko oddział intensywnej terapii - a takie są rzadkością w szpitalach prywatnych. W skrócie - prywatne szpitale odmówiły mi narkozy i odesłały do szpitali uniwersyteckich.... A tam kilkuletnie kolejki.
Zaczęłam szukać możliwości zagranicznych. Znalazłam szpital w Niemczech, który może mnie szybko zoperować, jednak koszt zabiegu to 14000 EUR. Taka kwota przerasta zupełnie moje możliwości finansowe - także dlatego, że wszystko co zarabiam, wydaję na podróże do lekarzy, badania oraz konsultacje. Postanowiłam więc zwrócić się o pomoc do Państwa.
Ta operacja to pierwsza od wielu lat nadzieja, że wrócę do normalnego życia. Będę bardzo, niewypowiedzianie wdzięczna każdemu, kto zechce mi pomóc.

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.