DZIEŃ DOBRY ZAŁOŻYŁAM ZBIÓRKĘ PIENIĘDZY DLA CHŁOPCA Z NASZEJ OKOLICY KTÓRY NIE MA WŁASNEGO POKOJU I KĄTA DO NAUKI. MATEUSZ MA 7 LAT MIESZKA WRAZ Z MAMĄ W DREWNIANYM DOMU PO DZIADKACH OD LAT DOM NIE BYŁ REMONTOWANY, PONIEWAŻ MAMĘ NIE STAĆ NA ŻADEN WKLAD FINANSOWY. JEST OSOBĄ SAMOTNIE WYCHOWUJĄCA SYNA, MATEUSZ JEST DZIECKIEM NADPOBUDLIWYM Który potrzebuje opieki mamy przez całą dobę. W chwili obecnej dzieckiem interesuje się sąd rodzinny który naciska mamę małego Mateusza na remont pokoju. Niestety nie stać ja na to. Oboje nie mają żadnej rodziny po za sobą, w okresie letnim matka podejmowała się prac na budowie nie bojąc się ciężkiej pracy lecz sytuacja zmusiła ją do rezygnacji z pracy. Zaznaczam że jest to osoba bez nałogów pomocna każdemu kto ją o pomoc prosi mimo iż sama nie ma często na życie. Jeśli kwota która chce przeznaczyć na stworzenie miejsca Mateuszkowi nie zostanie osiągnięta może dojść do sytuacji że dziecko przez złe warunki materialno bytowe może zostać odzielone od własnej mamy, która robi wszystko żeby nic mu nie brakowało w miarę sił. Prosimy o pomoc wiem że ludzie mają duże serca.