Jak wiecie lub nie 80% Ciapków to psy w wieku 8+ mamy też sporo seniorów.

Niestety wiek robi swoje, często to też predyspozycje genetyczne ale tak czy siak kilka psów boryka się z różnego rodzaju zwyrodnieniami.

Dino od jakiegoś czasu funkcjonuje tylko i wyłącznie na lekach. Dzięki nim żyje bez bólu i jest sprawny. Nie wstawał przez kilkanaście dni. Próbowaliśmy nastrzykiwania dostawowego kwasem hialuronowym. Na nogi postawił go dopiero Trocoxil.

Niestety choć ten lek działa cuda bardzo obciąża wątrobę Na szczęście pojawiła się Librela ale tu też koszty są spore Miesięczna kuracja to 200-300 zł miesięcznie w zależności od wagi psa.

Nie tak dawno na nasz pokład trafił Alojzy, przesympatyczny,starszy czarnulek. Od razu w oczy rzucił się jego defiladowy krok Niestety RTG nie pozostawiło złudzeń. Staw łokciowy wygląda masakrycznie, efekt starego urazu i stanu zapalnego Zwyrodnienia są ogromne.

Na życie bez bólu, choć w takim komforcie oprócz Alojzego wymagają Dino,Kamis, Bell, Deizi, Esme. Wszystkie na tą chwile są zabezpieczone lekami ale bardzo Was prosimy o wsparcie

Nie mają nic oprócz samotności i krat, one muszą być sprawne żeby żyć...

Bardzo prosimy w ich imieniu

Lub w innej formie i zakupie suplementów bezpośrednio

https://podkowa.eu/.../Kolagen-NatiCol-Kwas.../1667

https://podkowa.eu/.../Tabletki-na-stawy-a1000mg-80szt./1516

Za każdą pomoc, za każdą złotówkę dziękujemy