Nasza kochana Lusieńka kolejny raz ciężko zachorowała i wymagała operacji oraz transfuzji krwi.

Na skutek błędu medycznego podczas źle zrobionej sterylizacji doszło u Lusi do uszkodzenia nerki, wodonercza i stanu zagrożenia życia. W lipcu 2022 z tego powodu była pilnie operowana,musiała miec usuniętą nerkę. Stan był cięzki bo dołączyła się sepsa i zapalenie trzustki oraz silna anemia. Lusia musiała mieć transfuzję krwi. Dzięki cudownym lekarzom,wsparciu psijaciół i sile życia Lusi udało się ją ocalić.w grudniu 2022 ponownie wrócilo zapalenie trzustki ale udało się je opanować lekami i kroplówkami. Kiedy już cieszyliśmy się że Lusia wraca do zdrowia pojawiła się kontuzja kolanka(zwichnięcie rzepki). Tylna łapka musiała byc operowana bo Lusia przestała chodzić. Operacja była 18.04 2023,wszystko poszło dobrze jednak u Lusi rozwinęła się odtrzustkowa autoimmunologiczna anemia. Musiała mieć kolejną transfuzję,tym razem koncentratu czerwonokrwinkwego(jeszcze trudniej dostępny i droższy niż pełna krew),dodatkowo pobyty w szpitalu, kroplowki,antybiotyki,sterydy, dietetyczne jedzonko. Luśka jest niepokonana, mimo że jest malutka to ma wielką siłę życia. Pomału leczenie przynosi dobre efekty ale przed nami jeszcze kontynuacja leczenia i rehabilitacja kolanka.koszt samej operacji wyniosł 3800zł transfuzji i leczenia dotychczasowego ponad 2000zł.Już jestesmy na skraju finansowych mozliwosci pokrywania kolejnych kosztów leczenia,dlatego będę bardzo wdzięczna na każdą pomoc finansową i dobre słowo. Kochamy Luśkę, jest członkiem naszej ludzko-kocio-psiej rodziny,już nie możemy się doczekać jej beztroskich spacerków na łące.Dziękuję:)