Witam, 

Zdecydowałam się założyć zbiórkę, ponieważ muszę walczyć o Swojego przyjaciela. Dyzio - bo tak ma na imię, zawsze wesoły, pełen energii i miłości dziewięciomiesięczny piesek, który zachorował nagle na początku czerwca. Od tego czasu do 29.06.2021 przebywał pod stałą opieką weterynarza, niestety problem i kolejne nowe objawy, które codziennie są inne nie pozwalają na kontynuacje leczenia w miejscowym centrum weterynaryjnym. Pilnie potrzebna jest pomoc neurologiczna oraz tomografia główki, która jest bardzo kosztowna i nie jest wykonywana w Naszym miejscu zamieszkania, ale konieczna, ponieważ pozwoliłaby na postawienie diagnozy i podjęcie odpowiedniego, dalszego leczenia. Piesek nie wie co się wokół Niego dzieje, jest zdezorientowany, przestraszony, chodzi wokół własnej osi, dostaje paraliżu kończyn, nie reaguje. Dlatego zwracam się o pomoc do ludzi o dobrych sercach, którzy chcieliby Mi pomóc w uratowaniu Dyzia! Każdy grosz ma w tym momencie ogromne znaczenie ❤