Szanowni Państwo

Nasza podopieczna Kateryna potrzebuje pomocy, mieszka w Polsce od dwóch lat, uciekła od wojny w Ukrainie z czwórką dzieci. Jedno z nich to podopieczny - chłopczyk jej przyjaciół , którzy nie mogli wyjechać razem z nim. Prosili Kateryne o uratowanie ich dziecka. W Ukrainie Kateryna pracowała jako nauczycielka chemii, miała swoje mieszkanie, które zostało zrujnowane przez wojnę. Straciła wszystko, ale uratowała najważniejsze - to życie dzieci. Uciekali tylko z plecakiem w rękach i nie wiedzieli gdzie trafią, jak się ułoży życie w innym kraju. Mieszkali najpierw w centrum wolontariackim. Z czasem Kateryna poszła do pracy, żeby móc wynająć mieszkanie. Starszy syn, żeby wesprzeć rodzinę również poszedł do pracy , bo wiedział że mama pracuje ciężko i bierze dodatkową pracę. Mieszkanie rodzina wynajęła za 4.000,00 zł miesięcznie, to jest bardzo dużo, ale musieli sobie jakoś radzić. Kateryna ciągle szukała innych opcji, ale niestety nie było ją stać na kredyt. Znalazła ogłoszenie naszej firmy i dostała mieszkanie na wynajem od spółdzielni. Nasza fundacja zdecydowała się wesprzeć rodzinę Kateryny i pomóc z remontem i wyposażeniem mieszkania 

Remont musi być przeprowadzony do dnia 30.11.2024, pod rygorem utraty mieszkania. Czasu jest nie wiele. Prosimy o wsparcie