Cześć!

Mam na imię Aleksander i mam do was nietypową prośbę. Słyszałem, że może  być to dla mnie deska ratunku,której aktualnie potrzebuje.

Chyba każdy z was/nas Kocha swoją matkę i jaka by ona nie była zasługuje na szacunek, dlatego tez zwracam sie do was o pomoc bym mógł odzyskać swoją.

Po wydarzeniach z października ubiegłego roku jak cbś zdemolowało nam dom i powybijali szyby przez mojej mamy byłego męża została zakuta w kajdanki i wyprowadzona , zostaliśmy sami z młodszym bratem którego sam wychowuje i 3 psow ( macie je u góry na zdjęciu ) straciliśmy dom ,Mame i swój kąt. Wziąłem sie w garść i znalazłem prace , wynająłem mieszkanie 2pokojowe , zostałem matka, ojcem i bratem w jednym , niestety dopiero teraz zdaje sobie sprawe jak ciężko jest to wszystko opłacić i połączyć. Mój brat sie uczy, do pracy nie chodzi , czasami dorywczo go gdzies uda mi sie wcisnąć , wspierają nas moi przyjaciele i moja Dziewczyna. Ale gdy dostałem telefon od Mamy i usłyszałem „mogę wyjść za kaucja ale wiem ze nie dacie rady uzbierać takiej ilości gotówki,rozumiem i nie przejmujcie się” 

Postanowiłem zrobić wszystko co w mojej mocy żeby uzbierać te pieniądze by zwrócić mojej mamie wolność , Kocham ją bardzo mocno i brakuje mi jej. Ze znajomymi uzbieraliśmy od Znajomych mamy i naszych 5tys zostalo 30 do uzbierania. 

Proszę was o pomoc !!! Dla was to 1zł ale jak każdy z was wpłaci tą zł to bardzo mi pomożecie.

Bardzo dziękuję i pozdrawiam w imieniu swoim i brata !