Witam serdecznie. Po wielu przemyśleniach i opcjach oraz konsultacjach z znajomymi, przyjaciółmi doktorami vet, postanowiłem założyć zrzutkę w celu pomocy naszemu psu siberian husky "Yukonowi". Kiedy w 2018 roku w wieku 18 lat odszedł od nas nasz poprzedni członek rodziny pies siberian husky "Yonkers" poczuliśmy pustkę, samotność brak życia. Dzięki naszemu Dr vet Pawłowi postanowiliśmy adoptować hasiora. No i udało się adoptować po przejściach suczkę siberian husky "Alaskę" ktora obecnie ma ok 6 lat. Długo nie trwało czekanie na decyzję o 2 husky i po półtora miesiącu pojawił się u nas seniorek "Yukon" obecnie mający 13 lat. Obydwa psy są po dużych przejściach. Alaska została porzucona bo urodziło się dziecko i pies przeszkadzał, Yukon zaś był bity i głodzony, pozostawiony sam bez możliwości uwolnienia się samemu. Kiedy go wzięto do fundacji i adopcji był zagłodzony, a szelki kto®e miał na sobie wbijały się głęboko w skórę. Po badaniach okazało się że przez bicie i straszenie doznał urazów kręgosłupa i pewnych lęków. Zaczęliśmy nad nim nad nimi pracować. Każdy dzień każda godzina to było poznawanie ich i praca nad przywróceniem psychiki oraz pewności i spokoju oraz dobrej sprawności fizycznej. Yukon jest coraz starszym psem i niestety zaczęło to wszystko co przeżył wychodzić czyli problemy z kręgosłupem oraz chodzeniem. Masujemy mu łapki nogi kręgosłup, dostaje odpowiednie suplementy, miał już rehabilitację co daje pewne efekty ktĻó®e nawet minimalne są dla nas cudowne. Kiedy w 2015 roku u mnie zdiagnozowano nowotwór kości załamałem się ale szybko zacząłem walczyć co przynosi teraz efekty i na pewno dzięki Alasce i Yukonowi wychodzi mi to lepiej bo dają one nam życie, dają one nam radość i dają one nam istnienie. Jednak ostatnie wyniki wykazały że muszę brać silne leki kto®e są kosztowne na 3 tygodnie miesięcznie 780 zł, co przyhamowało mi istotnie leczenie Yukona. Najpierw pomyślałem zrezygnuję z leków aby dać Yukonowi ale sam muszę być zdrowy i sprawny aby mu pomóc, dlatego postanowiłem założyć zrzutkę na leki, suplementy, karmę oraz badania rtg i pełne krwi co dodaję kwotę ponad 800 zł.