Z jednego z podlaskich gospodarstw udało się uratować kocią rodzinę – mamę kotkę i trójkę malutkich kociąt. Ich oczka są w kiepskim stanie – to efekt nieleczonego kociego kataru. Jeden z maluchów jest bardzo osłabiony i wymagał natychmiastowej pomocy.

Walczymy o ich zdrowie i przyszłość. Kotki potrzebują leczenia, diagnostyki i w przyszłości profilaktyki ( szczepień, ponownego odrobaczenia, testów felv fiv). Jeśli uda się zebrać odpowiednią kwotę, mama kotka zostanie również zabrana do okulisty – jej stan wygląda na przewlekły. Musi także zostać wykastrowana, by już nigdy nie musiała rodzić w takich warunkach.

Po leczeniu cała czwórka będzie szukać kochających domów.

Na co zbieramy:

- Leki, krople i diagnostykę

- Profilaktykę: odrobaczenie, szczepienia, testy

- jeśli się uda to wizytę u okulisty dla mamusi

- Kastrację kotki

Każda złotówka ma znaczenie. Pomóż nam podarować im szansę na lepsze życie. Dziękujemy z całego serca za każdą formę wsparcia 💚

Paragon za wydanie recepty:

edit z 13.06 niestety najmniejszy z rodzeństwa odszedł dziś w nocy

dzieciaki morfologia, testy ujemne. Stan zapalny jest spory, nadżerki w buzi, na językach - przez koci katar. Dostały antybiotyki i kolejną dawkę na robaki jak minie 2 tygodnie i żel do smarowania pyszczków

Faktura Nori za okulistę, badania krwi, test FIV/ FeLV, szczepienie i założenie chipa