id: x799bv

LECZENIE/REHABILITACJA

LECZENIE/REHABILITACJA

Our users created 1 243 866 fundraisers and raised 1 395 489 170 zł

What will you fundraise for today?
Create fundraiser

Updates1

  • Szanowni Darczyńcy,


    minęło już długie dziewięć miesięcy od wypadku i ogłoszenia zbiórki. Jesteśmy Wam winni najszczersze i pełne wdzięczności podziękowania za niezwykle hojne wsparcie.


    Musicie też wiedzieć, co wydarzyło się w tym czasie w naszym skomplikowanym życiu.


    Bezpośrednio po wypisie z wrocławskiego szpitala, Adrian trafił do prywatnego ośrodka ORIGIN w Krakowie.

    Miesięczny pobyt pozwolił na lepsze zagojenie pooperacyjnych ran, ale nie przyniósł zauważalnej zmiany w funkcjach ruchowych.


    Kolejny, długi bo trwający prawie 16 tygodni turnus, Adrian przechodził w Górnośląskim Ośrodku Rehabilitacji REPTY.

    To miejsce specjalizujące się w leczeniu osób z porażeniem wielokończynowym, powstałym w następstwie nieszczęśliwych wypadków.


    Intensywna, codzienna, katorżnicza wręcz praca, przeniosła Adriana z kategorii pacjenta leżącego, do kategorii pacjenta, którego można z pomocą fizjoterapeutów posadzić na wózku.


    Ten sukces, okupiony olbrzymim wysiłkiem, ma absolutnie fundamentalne znaczenie i stanowi niezbędny krok na drodze do zdrowia.


    W międzyczasie, sześć miesiące temu, urodziłam nam zdrową, śliczną Córeczkę.


    Ze względu na wcześniejszy poród i zalecenia lekarzy, tato mógł ją poznać nieco później.


    W tej chwili Adrian wròcił do ośrodka ORIGIN w Krakowie, gdzie czeka go kolejny, wielotygodniowy pobyt rehabilitacyjny.


    Bardzo mocno wierzymy, że tutaj dokona się kolejny przełom i cel jakim jest powrót do możliwie normalnego życia, stanie się bliższy mimo wszystkim przeciwnościom, które napotykamy.


    Adi to twardy, zdeterminowany, silny psychicznie wojownik, który nie składa broni, walczy ze wszystkich sił i wcześniej czy później osiągnie samodzielność.


    Bliscy są z nim i przy nim cały czas i robią wszystko co możliwe, w dbałości o jego dobrostan.


    Przed nami daleka, pełna wysiłku droga. Jest na świecie nowy, bardzo ważny Człowiek, nasza Córeczka. Czekam na moment, gdy zobaczę ją w objęciach Adriana.  


    Bez Waszego dobrego serca i empatii, nic by się nie udało. 


    Jeszcze raz, z całego serca dziękujemy!!

    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.

Description

ADRIAN MIAŁ PLAN.


Za trzy miesiące przychodzi na świat Jego, nasza Córeczka. 

Adrian układał scenariusze, jak przywitać Ją na świecie. Szykował się na pełne szczęścia, oczekiwanie przed drzwiami porodówki.

Będzie inaczej. Owszem ich pierwszy kontakt nastąpi w szpitalu, ale to Córeczka i ja, będziemy odwiedzającymi.  

To był wypadek. Ktoś niefrasobliwy wyjechał z parkingu. Motocyklista był bez szans na uniknięcie kolizji. 


Adrian ma połamane kręgi szyjne, uszkodzony rdzeń i porażenie czterokończynowe. Z trudem oddycha. 


Przed Nim i nami, kosmicznie daleka droga. To twardy, kochany, dobry Chłopak i wiem, że będzie walczył z całych sił, tak dla siebie, jak i dla nas. Rehabilitacja kosztuje krocie i będzie trwać latami. Nie poradzimy sobie bez pomocy. Nikt sobie nie poradzi. 

Nie wstydzę się prosić. Jesteśmy na progu rodzicielstwa, a jednak bezlitosny los, nie uszanował tego momentu. 

W takich sytuacjach, plany i marzenia ulegają przewartościowaniu. 


Zróbcie proszę co możecie i to co wam serce dyktuje. 

Nasza wdzięczność nie znajdzie opisu. 



ADRIAN HAD A PLAN.


In three months, His Daughter, our Daughter, will come into the world.

Adrian was making plans on how to welcome Her into the world. He was preparing for the joyous anticipation just outside the delivery room doors.

It will be different. Indeed, their first contact will happen at the hospital, but it will be His Daughter and I who will be the visitors.

It was an accident. Someone careless pulled out of the parking lot. The motorcyclist stood no chance of avoiding the collision.


Adrian has broken neck vertebrae, damaged spinal cord, and quadriplegia. He is struggling to breathe.


Ahead of Him and us lies an immensely distant road. He's a tough, loving, good man, and I know he'll fight with all his might, both for himself and for us. Rehabilitation costs a fortune and will take years. We won't manage without help. No one will.


I'm not ashamed to ask. We're at the threshold of parenthood, yet the merciless fate didn't respect this moment.

In such situations, plans and dreams undergo reevaluation.


Please do what you can and what your heart dictates.

Our gratitude cannot be described.

There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Offers/auctions

Buy, Support, Sell, Add.

Buy, Support, Sell, Add. Read more

Help the Organiser even more!

Add your offer/auction - you sell, and the funds go directly to the fundraiser. Read more.

This fundraiser does not have any offers!

Moneyboxes

Nobody created moneybox for this fundraiser yet. Your moneybox may be the first!

Comments 11

 
2500 characters