Moja siostra potrzebuje przeszczepu płuc! / My sister needs a lung transplant!
Moja siostra potrzebuje przeszczepu płuc! / My sister needs a lung transplant!
Our users created 1 234 191 fundraisers and raised 1 372 801 371 zł
What will you fundraise for today?
Description
Chce pomóc naszej mojej siostrze zebrać fundusze potrzebne na pobyt w Polsce przed jak i po przeszczepie płuc. Proszę przeczytaj opis jej historii poniżej.
Nazywam się Agnieszka Nowak i mam 42 lata. W lipcu 2020 roku dowiedziałam się, że jestem nieuleczalnie chora na bardzo rzadką chorobę płuc. TNP – Tętnicze Nadciśnienie Płucne (PAH – Pulmonary Arterial Hypertension), które jest wynikiem innej też bardzo rzadkiej choroby autoimmunologicznej – Twardziny Układowej. Choroba ta podstępnie wyniszczała cały mój organizm przez lata i jest niestety bardzo rzadko wykrywana przez lekarzy.
Podczas badań wykonanych w szpitalu, lekarze stwierdzili, że choroba jest bardzo dalece posunięta i że znajduje się w fazie 3 wg WHO (są 4 fazy). 4 faza oznacza całkowite zniszczenie płuc i potrzebę natychmiastowego ich przeszczepu.
Nadciśnienie płucne oznacza wzrost ciśnienia w krążeniu płucnym z powodu zwężenia naczyń krwionośnych w płucach. Stwarza to dodatkowe obciążenie dla serca, które usiłuje nadal pompować wystarczającą ilość krwi przez zwężone naczynia krwionośne płuc. Jeśli podawane leki nie będą przynosiły zamierzonego efektu, to może to doprowadzić ostatecznie do niewydolności serca.
Właśnie taki postęp choroby jest u mnie. Leczenie nie pomaga i moje serce jest coraz bardziej osłabione. Podczas mojej ostatniej wizyty w szpitalu w październiku 2021 roku, lekarze na podstawie wykonanych badań stwierdzili duże pogorszenie mojego stanu zdrowia oraz ciężką niewydolność prawej komory serca. Kardiolog oznajmił mi, że jeśli nie podejmę próby przeszczepu płuc w Zabrzu w Polsce, to według jego wiedzy pozostało mi rok życia przy obecnym leczeniu farmakologicznym.
Ta wiadomość była i nadal jest dla mnie i dla mojej rodziny, a zwłaszcza mojego męża Andrzeja, druzgocząca. Całkowicie mnie załamała, ponieważ na stałe mieszkam w USA, a leczenie tutaj jest bardzo kosztowne i nie stać nas na nie. Jest szansa-mogę podjąć próbę przeszczepu w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu w Polsce, które jest najlepszym ośrodkiem leczenia chorób serca i naczyń w Polsce.
Ze względu na stan mojego zdrowia musiałam zrezygnować całkowicie z pracy i zostać w domu. A jestem – byłam – kierowcą 18-sto kołowca. Razem z moim mężem jeździliśmy ciężarówką przez ponad 6 lat. Byliśmy jak to mówią – Dream Team, ale to się skończyło i muszę jak najszybciej lecieć do Polski i zgłosić się do szpitala w Zabrzu, w celu przeprowadzenia badań potrzebnych do rejestracji mnie na liście oczekujących na przeszczep płuc. Mój mąż musi teraz udźwignąć cały ciężar utrzymania nas oboje i mojego pobytu w Polsce, a wiąże się to z dużymi kosztami.
Bardzo pragnę tego przeszczepu. Ale wiąże się to z moim wyjazdem do Polski na czas bliżej nieokreślony. Przeszczep płuc to jest operacja, której nie da się zaplanować.
Dlatego zwracam się do Was kochani z ogromną prośbą o pomoc. Tak bardzo chcę jeszcze żyć. Chcę mieć szansę na jeszcze wiele lat życia, które będę mogła spędzić z moim kochanym mężem Andrzejem i rodziną. Mam dla kogo żyć. I chcę żyć także dla siebie. Mój mąż jest moim największym wsparciem, moim przyjacielem, moim kumplem i partnerem. Jeśli możecie nam pomóc choć trochę, będziemy Wam bardzo wdzięczni.
Dziękuję Wam za Wasze wsparcie i poświęcenie choć chwili uwagi na przeczytanie mojej historii oraz pomoc finansową.
Niech Bóg Wam błogosławi i ma Was w swojej opiece.
Agnieszka Nowak
English below:
I would like to help my sister to raise money needed to stay before and after lung transplant in Poland; please read her story below.
My name is Agnieszka Nowak and I am 42 years old. In July 2020 I found out that I am terminally ill with a very rare lung disease called Pulmonary Arterial Hypertension (PAH), which is the result of another very rare autoimmune disease - Systemic Scleroderma. This disease insidiously devastated my entire body over the years and, unfortunately, is very rarely detected by doctors.
During tests performed in the hospital, doctors concluded that the disease is very advanced and that it is in WHO Phase 3 (there are 4 phases). Phase 4 means complete lung destruction and the need for immediate lung transplantation.
Pulmonary hypertension means an increase in pressure in the pulmonary circulation due to the narrowing of the blood vessels in the lungs. This puts extra strain on the heart, which is still trying to pump enough blood through the narrowed blood vessels in the lungs. If the medications administered are not effective, it can eventually lead to heart failure.
That is what is happening with me right now. The treatment is not helping and my heart is getting weaker. During my last visit to the hospital in October 2021, based on the performed tests, doctors found that my health deteriorated significantly and that the right ventricle was severely compromised. The cardiologist told me that if I did not attempt a lung transplant in Zabrze, Poland, according to his knowledge, I had a year to live with the current pharmacological treatment.
This news was and still is devastating for me and my family, especially my husband Andrzej. Receiving such news completely broke me, because I live in the USA and treatment here is very expensive and we cannot afford it. However, I can try a transplant at the Silesian Center for Heart Diseases in Zabrze, Poland, which is the best center for treating heart and vascular diseases in my birth country.
Due to my health condition, I had to quit my job completely and stay at home. Until last month I was a commercial driver of an 18-wheeler. My husband and I have been driving a truck for over 6 years. We were as they say - Dream Team, but it's over and I have to fly to Poland as soon as possible and report to the hospital in Zabrze for the tests needed to register me on the lung transplant waiting list. My husband now has to bear the entire burden of supporting both of us and my stay in Poland, but it comes at a high cost.
I really want this transplant, but it is connected with my trip to Poland for an indefinite period of time, because, as you know, lung transplantation is an operation that cannot be planned.
That is why I am turning to you, who are reading this message, with a huge request for help. I want to live so much. I want to have a chance for many more years of life that I will be able to spend with my beloved husband Andrzej and my family. I have someone to live for. I want to live for myself too. My husband is my greatest support, my friend, my buddy and partner. If you can help us a little bit, we will be very grateful.
Thank you for your support and devoting a moment of attention to reading my life story and for your financial help.
May God bless you and protect you.
Agnieszka Nowak
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.