Nikodem jest pogodnym 12- letnim chłopcem. Zdiagnozowano u niego autyzm, jak mial 2.5 roku. Nikodem do tej pory nie mówi wcale, mimo wielu lat terapii. Brak komunikacji utrudnia mu życie. W zeszłym roku zdiagnozowano również padaczkę. Od kilku lat chodzi bardzo wysoko na palcach. Nie potrafi już inaczej, nikt nie zna przyczyny takiego stanu. Jego ścięgna Achillesa drastycznie się skróciły. Mięśnie w nogach są stale napięte. Odczuwa ból i dyskomfort. Trudno mu znaleźć odpowiednie buty, ze wszystkich wysuwa stopy. Dłuższe spacery nie wchodzą w grę. Upragnioną wycieczka w góry wydaje się obecnie nierealna. Pojawiło się światełko w tunelu, aby dokonać zabiegu na scięgna w San Marino metodą Ulzibata.

Fibrotomia, znana też jako metoda Ulzibata, to zabieg chirurgiczny, który wykorzystuje się w leczenia organicznych przykurczy mięśniowych. Polega na stopniowym, podskórnym przecinaniu zwłókniałych pasm mięśniowych w okolicach ich przyczepu do kości. Ponieważ do zabiegu wykorzystuje się specjalny skalpel, nie ma konieczności nacinania skóry i rozcinania mięśni. Pozwala to na zachowanie zdrowych mięśni bez ingerencji w ścięgna oraz układ kostny. Metoda stopniowej fibrotomii została opracowana ponad 20 lat temu w Instytucie Rehabilitologii Klinicznej w Tule (Rosja), przez doktora nauk medycznych, profesora Walerego Borysowicza Ulzibata. Uznawana jest za zabieg bardzo skuteczny, bezpieczny i mało inwazyjny.

Metoda jest mniej inwazyjna i nie wymaga późniejszego noszenia gipsu. Jej jedyna wada to wysoki koszt nie do przeskoczenia dla nas.

W imieniu Nikodema z góry dziękuję za pomoc:)