Zacznę może od tego że choruje na kręgosłup czekając na zabieg, termolezji, lecz okazuje się po konsultacji z neurochirurgiem że mi to nie pomoże więc czeka mnie najpierw rehabilitacja kolejna plus zabieg i najprawdopodobniej operacja polegająca na wymianie krążków między kręgami i usunie iu przepuklin ktore uszkadzają mi nerwy wokół. Oprócz tego choruje na ciężką depresję I nerwice lękową nadciśnienie, plus jaskre,depresje? Z którą już, nie daje sobie rady. Leki miesięcznie to około 230zl czekałem.na otrzymanie renty z ZUSU oczywiście nadal nie mam decyzji,najgorsze jest to że nie mam nadal wszystkich rachunków opłaconych a boję się że zabiorą mi mieszkanie, albo wejdzie mi komornik od dwóch miesięcy zalegam z alimentami na moją kochana córeczkę ktora jako jedyna tak naprawdę mnie utrzymuję przy życiu koszt ich 900zl miesięcznie naa ta chwile mam długu około 100tys zł a żeby być na bieżąco robię właśnie te zrzutki mam nadzieję że są osoby o dobrym sercu które nadal potrafią pomóc nie mogę narazie podjąć żadnej pracy... PROSZĘ O POMOC I MAM NADZIEJĘ ZE UDA SIĘ TAKA KWOTE PONOWNIE UZBIERAĆ Z KAZDEMU Z OSOBNA BEDE CHCIAŁ ZA TO PODZIĘKOWAĆ. JESTEM CZŁOWIEKEM O BARDZO DOBRYM SERCU WIERZE ZE DOBRO POWRACA ZAWSZE SAM KAZDEMU POMAGAŁEM W POTRZEBIE. DZIĘKUJĘ ZA KAZDE WSPARCIE I UDOSTĘPNIENIE. POZDRAWIAM SERDECZNIE.