Drodzy przyjaciele, braci koniarska, znajomi ,wszyscy ludzie o dobrych otwartych sercach na cudzą krzywdę

Zbiórka ta została założona dla osoby zacnej , prawdziwego koniarza z krwi i kości , człowieka który nie jednego miłośnika koni wprowadził w świat powożenia zaprzęgami konnymi , specjalistę rymarza który całe swoje życie poświęcił pasji do koni ,powożenia i rymarstwa Pan Wiesiek Szewczyk z Kadyn. Dzisiaj już starszy Pan emeryt którego los nie oszczędzał, który w wieku 18 lat uległ wypadkowi przez co na całe życie stał się inwalidą poruszającym się o kulach , jednak to nie powstrzymało go żeby dalej żyć i się nie poddawać pracował założył rodzinę i godnie ją utrzymywał na tyle ile mu zdrowie pozwalało , nigdy się nie żalił , nie prosił o pomoc , w końcu urodził się ten upragniony wyczekany syn Adrian. Teraz Pan Wiesiu znów został okrutnie doświadczony przez życie : syn Adrian zginął w nieznanych okolicznościach za granicami naszego kraju w Niemczech, osierocił dwójkę malutkich dzieci i żonę . Wiadomość ta spadła jak grom z jasnego nieba na rodzinę Pana Wiesia ,wyobrażmy sobie co czuje ojciec i matka w takim momencie i tak teraz ten oto człowiek został postawiony w sytuacji bez wyjścia , jakby wszystkiego było mało ,trzeba ukochanego syna sprowadzić do Polski i godnie go pochować ,co wiąże się o ogromnymi kosztami , dla tej rodziny prawie nie możliwymi do zdobycia , dlatego też wieżę w ludzi dobrej woli i ogromnego serca , wierzę że razem można wspomóc w tych trudnych chwilach człowieka który zasłużył na tę pomoc . Z góry bardzo dziękuję za okazaną pomoc i wsparcie , pamiętajcie dobro powraca.