Kochani potrzebujemy Waszego wsparcia, zbieramy pieniążki na turnus rehabilitacyjny dla Tosi. Koszt turnusu wynosi około 6500zl.

Tosia dzięki tym codziennym rehabilitacją zaczęła mówić oraz czasem samodzielnie chodzić.

Koszty rehabilitacji przerastają już samodzielnie wychowującą mamę Antosi.

Nie możemy pozwolić na to aby dotychczasowe starania poszły na marne.

Antonina Wiertel przyszła na świat w kwietniu 2016 roku, jako wcześniak w 26 tygodniu ciąży. Ważyła zaledwie 690 gram. W pierwszej dobie życia doszło do wylewu IV stopnia w prawej półkuli i konieczne było założenie zastawki komorowo – otrzewnowej. Po 5 operacjach myśleliśmy, że to już koniec problemów, niestety Antosi zaczęła się odklejać siatkówka oka. Okazało się, że to retinopatia. W szybkim tempie została poddana laseroterapii. Obecnie jej wada wzroku wynosi +8. Podczas hospitalizacji Tosia dwukrotnie pokonała sepsę, rozpoznano u niej również dysplazję oskrzelowo – płucną. Gdy miała 8 miesięcy dowiedzieliśmy się, że dodatkowo zmaga się również z padaczką. Ostateczna diagnoza to Mózgowe Porażenie Dziecięce. Rozwój psychoruchowy Antosi jest mocno opóźniony, zmaga się ze wzmożonym napięciem mięśniowym oraz asymetrią ciała. Mając 5lat pokonała swoją barierę i samodzielnie zaczęła stawiać pierwsze kroki oraz zaczęła mówić. Wszystko dzięki intensywnej rehabilitacji i wyjazdom na turnusy. Niestety koszty związane z dalszą walką o "lepsze jutro" zaczynają być coraz większe, a możliwość uzyskania poprawy samodzielności ogromna, ponieważ swoją determinacją Tosia pokazuje, że chciałaby wydobyć z siebie więcej. Dlatego zwracamy się z prośbą do Państwa o pomoc. Za każde wsparcie serdecznie dziękujemy❤️