Taka była...

Zofia, Zosia, Zosieńka - to nasza najukochańsza mama, babcia, żona, siostra, ciocia, kuzynka, przyjaciółka, koleżanka... Zawsze uśmiechnięta, wspierająca, tryskająca energią, towarzyska, gotująca przepyszne dania, uwielbiająca kilkugodzinne przejażdżki rowerowe, dla której nie było rzeczy niemożliwych.

Co się stało ?

1 sierpnia 2022 - data, która dla większości będzie oznaczać zwykły letni dzień a dla nas już na zawsze będzie się kojarzyć z początkiem walki o życie i zdrowie Naszej Mamy. Tego dnia wieczorem Mama nagle zaczęła odczuwać ogromny ból głowy. Trafiła na SOR, gdzie po kilku godzinach ustalono, że Mamie pękł tętniak, o którego istnieniu nie miała pojęcia. Przeszła operację zabezpieczenia tętniaka, ale krwotok, który wystąpił zdążył narobić wiele szkód w jej mózgu. Rokowania lekarzy co do operacji i tego co będzie po niej nie były pomyślne. Trudno opisać to co przeżywaliśmy w tamtych chwilach: morze łez, niepewność, zwątpienie i ciągle nasuwające się pytanie: jak to możliwe, że miała w głowie tykającą bombę ? Po dwóch tygodniach kiedy stan największego zagrożenia życia minął, Mama odzyskała przytomność, był z nią minimalny kontakt, potrafiła uścisnąć dłoń. Bardzo się cieszyliśmy, ale ta poprawa trwała niestety tylko kilka dni. Od kilku tygodni nie ma żadnych postępów. Mama jest leżąca i karmiona dojelitowo. Aby wróciła do sprawności potrzeba wielu miesięcy intensywnej rehabilitacji w specjalistycznym ośrodku. Miesięczny koszt pobytu w takiej placówce, to minimum 20 tys. zł.

Pomóż naszej Mamie cieszyć się życiem, córkami, wnukami. Mama ma jeszcze tyle ciast do upieczenia, tyle żartów do opowiedzenia. Mama jest Silną i Waleczną Kobietą, ale potrzebuje pomocy - bez niej będzie przykutą do łóżka, zależną od innych osobą. Pomóż nam przywrócić dawną "Zofię, Zosię, Zosieńkę " - tak bardzo jej potrzebujemy !

Córki - Marzena, Iwona, Marta