Edit 2:

Łepek był dzisiaj u neurologa.

Diagnoza : hipoplazja mózgu spowodowana panleukopenia - zaraziła go mama będąc w ciąży. 

Z tego powodu słabo rozwinął mu się mozdzek. Nie jest to uleczalne. Kot nie cierpi. Do końca życia będzie mieć tylko takie odruchy i słabą równowagę.

Lekarz powiedział, że dobrze, żeby brał nadal VetoMune, ponieważ poprawi to jego odporność, a miał dużo stresu w ostatnim czasie.

Ze zbiórki na pewno zostanie opłacona wizyta lekarska z dzisiaj (280 zł) i zamierzam zakupić pakiet 3 opakowań VetoMune - jedno opakowanie to koszt około 60 zl. Wystarczy to na pół roku dla Łepka. 

Pozostałe pieniążki chciałabym przeznaczyć na koty ze schroniska w Tychach - też zakupić VetoMune oraz Feliway. Proszę o wyrażenie zdania na ten temat na priv osoby, które wpłacały pieniądze na zbiórkę.

Z góry dziękuję. 

Dołączam dokumenty od lekarza oraz zdjęcie paragonu.

Edit:

Łepek znalazł dom ❤️

W poniedziałek 11.12 Łepek miał ustaloną wizytę u neurologa w Gliwicach. Pojadę na nią z nową właścicielką. Zostanie wizyta opłacona z zrzutki. Oczywiście udostępnię zdjęcie paragonu.

Gdy dowiemy się jakich badań i w jakiej kwocie wymaga maluch będę informować w poście oraz w miarę możliwości na priv co z resztą pieniędzy z zrzutki.

Wszystkim bardzo dziękuję.

Cześć.

Jestem wolontariuszką w schronisku w Tychach.

Tam poznałam Łepka - 3 miesięcznego kota, który jest wyjątkowy. Ma problemy neurologiczne. Potrzebny jest rezonans i konsultacja neurologiczna, żeby potwierdzić co mu dolega i jak mu pomóc.

Pokochałam Łepka - mimo (a może właśnie dlatego?) że cały czas ma ,, tiki''.

Chciałabym prosić o pomoc i wspólnymi siłami uzbierać potrzebną kwotę. Gdy to się uda - zabiorę go na badania. Dzięki temu dostanie większą szansę na dobre życie i adopcję.

Oczywiście wszystkie badania i wizyty zostaną udowodnione paragonami/fakturami.

Wklejam list od Łepka do Świętego Mikołaja:

Drogi Święty Mikołaju,

chyba dopiero musimy się poznać, bo jestem jeszcze malutki - urodziłem się 3 miesiące temu, więc jeszcze nie miałem okazji do Ciebie pisać. To będą moje pierwsze święta.

Mam na imię Łepek. Wiesz, ja generalnie to jestem trochę.. inny..

Choruję i mam problemy neurologiczne.

Przez to mam mniejsze szansę na adopcję, mimo, że wszystkie ciocie w schronisku mówią, że jestem słodkim rudaskiem.

Lubię się przytulać i bawić piłką. Uwielbiam inne koty i doceniam każdy moment, gdy przychodzi do mnie człowiek. 

Nie mam tutaj źle, mam zabawki, dużo cioć, ale wiesz.. Święty Mikołaju.. ja to czuję się taki bardzo samotny.

Chciałbym, naprawdę bardzo bym chciał mieć swojego człowieka, takiego...Ty wiesz..który weźmie na kolana w zimowe wieczory, przytuli i będzie..typowo będzie MÓJ.

Ale nie zgłasza się nikt po mnie, nikt nie pyta, nie dzwoni.

Czy Ty Święty Mikołaju możesz przywieźć mi człowieka, który pokocha mnie? Takiego wyjątkowego rudaska?

Jeśli jednak nie znajdziesz po drodze dobrego człowieka, który będzie mógł się mną zaopiekować to może przynajmniej

dostanę jakiś prezent na święta? Bo ja jestem bardzo grzeczny!

Święty Mikołaju bardzo Cię proszę o jakąś piłeczkę do zabawy albo o VetoMune, bo dzięki temu będę miał lepszą odporność. 

Nie zapomnij o mnie Święty Mikołaju! Dobra? Ja będę czekał.