AKTUALIZACJA 20.04.2024

Drodzy Przyjaciele Zwierząt,

spieszę z informacją o tym, co udało się zrobić za zebrane pieniądze. Na szczęście do kotki po wypadku gmina zobowiązała się dopłacić 2000zł, wciąż czekamy na wystawienie faktury od Lilivet na pozostałe 1000zł (środki na ten cel są zabezpieczone na koncie stowarzyszenia).

W międzyczasie do Lilivet trafiła też bezdomna kotka, której trzeba było usunąć wszystkie zęby - koszt 1000zł - opłaciliśmy z pieniędzy z tej Zrzutki.

Pozostałe pieniądze ze zrzutki: 1 118zł

Serecznie dziękujemy za wsparcie,

Prezes Stowarzyszenia RdZ

Martyna Kamińska

AKTUALIZACJA 29.01.2024

Drodzy Przyjaciele Zwierząt,

kolejny raz zwracamy się z prośbą o pomoc. Tydzień temu pod naszą opiekę trafiła kotka z pękniętą miednicą, prawdopodobnie z wypadku komunikacyjnego. Operacja została przeprowadzona i kotka czuje się już lepiej, jedna pozostaje w szpitaliku. Po wyzdrowieniu będzie do adopcji. Został jednak do zapłacenia dług w klinice Lilivet - 2500 zł za zabieg + koszty okołooperacyjne, które na tę chwilę nie wiadomo jeszcze, ile dokładnie wyniosą.

Poprzednio zebrane środki zostały przeznaczone na:

- kot – diagnostyka fiv/felv i inne choroby, pierwsza wizyta (karmicielki Jola/Wiesia – poszedł do Fundacji Ostatnia Szansa)

- kot Czarek – antybiotyk i zastrzyki (karmicielka Gosia)

- kocica Milka – leczenie antybiotykiem (karmicielka Gosia)

- mały kotek przyniesiony przez znalazców – pierwsza wizyta – odpchlenie i pasożyty

- kot Michałek w trakcie leczenia antybiotykiem, bury (karmicielka Teresa)

- środki na pchły i pasożyty dla kotów od karmicielki Teresy

Po opłaceniu faktury na 1232 zł, pozostało 990zł.

PIERWSZY WPIS

Drodzy Przyjaciele Zwierząt,

po raz kolejny jesteśmy zmuszeni prosić Was o pomoc. Dzięki Waszej hojności pomogliśmy już wielu kotom, jednak potrzeby w Rawie Mazowieckiej są ogromne. Obecnie czekamy na fakturę z gabinetu "Pod kocią łapą", gdzie doraźnej pomocy udzielono Szczerbatkowi - kotu z Sójczego Wzgórza, któremu jakiś zwyrodnialec wybił wszystkie zęby (jeśli ktoś ma informacje w sprawie to prosimy dzwonić: 732 251 313). Kotek trafił do Kociego Azylu i jest dalej diagnozowany. Wczoraj nastąpiła niespodziewana sytuacja - pod nasze skrzydła trafił inny kotek, także z Sójczego Wzgórza. Nie radził sobie sam, słabo jadł, był bardzo brudny, zaropiałe oczy i obśliniony pyszczek. Nie był w stanie sam się myć. Kotka odłowiła pani Edyta Lichańska w klatkę-łapkę. Trafił do Lilivet, gdzie udzielono mu pomocy. Niestety diagnoza nie pozostawia złudzeń - cierpi na ostre, przewlekłe zapalenie jamy ustnej. Pozostawiony sam sobie skonałby z głodu. Żeby go wyleczyć konieczne jest usunięcie wszystkich zębów :( Kwota oszacowana na 700-800zł plus koszty wizyt i leczenia ogólnego, na pewno wszystko wyniesie dużo powyżej tysiąca złotych, a tu kolejne czekają na ratunek... Kotek z Zalewu Tatar (trzecie zdjęcie) wciąż niezłapany.

Pomóżcie, bardzo prosimy! Nie mamy żadnego innego finansowania.

Jeśli nie możesz lub nie chcesz wpłacać bezpośrednio, zajrzyj na bazarek lub zaproś tam znajomych. Sprzedajemy, co mamy w domach lub co dostaniemy. Możesz sam/sama wystawiać rzeczy za wpłaty na zrzutkę lub pisać do nas w celu ich przekazania.

LINK DO BAZARKU: https://www.facebook.com/groups/114264941495165

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za każdą pomoc w imieniu podopiecznych,

Prezes Stowarzyszenia RdZ Martyna Kamińska

Opis organizacji

Jesteśmy niewielkim stowarzyszeniem mieszkańców Rawy Mazowieckiej, którym nie jest obojętny los zwierząt z naszego miasta. Większość z nas działała nieformalnie już wcześniej, jednak postanowiliśmy się zjednoczyć i działać wspólnie, żeby nieść pomoc sprawniej, jeszcze większej liczbie zwierząt. Powstaliśmy w 2021 roku w imieniu tych, którzy nie mają własnego głosu, by wołać o pomoc - zwierzętom bezdomnym, porzuconym i wolno żyjącym. Kastrujemy je, dokarmiamy, leczymy, budujemy kotom budki na zimę. Opiniujemy projekty miasta dotyczące opieki nad zwierzętami bezdomnymi i wolno żyjącymi. Organizujemy w Urzędzie Miasta spotkania, aby rozmawiać o najbardziej pilących potrzebach zwierząt z naszego miasta i ich opiekunów. Do tej pory opłacaliśmy wszystko z naszych prywatnych środków lub prosiliśmy inne organizacje o pomoc, nie zawsze jednak udawało się zebrać wymaganą kwotę i nie mogliśmy pomóc wszystkim potrzebującym, nie stać było nas na konieczne badania i zabiegi, od których zależało niekiedy życie zwierząt. Chcemy poszerzyć naszą działalność, dlatego potrzebujemy Twojej pomocy. Liczy się każda złotówka. Nie ma miesiąca od początku naszej działalności, żeby nie trafiała do nas prośba o wsparcie w leczeniu jakiegoś zwierzęcia czy chore zwierzę nie trafiało bezpośrednio pod naszą opiekę. I nic dziwnego - na tę chwilę w Urzędzie Miasta Rawa Mazowiecka zarejestrowane jest około 250 kotów wolno żyjących, których dokarmiają mieszkańcy miasta, jednak liczba ta jest mocno niedoszacowana - według nas liczba ta może być większa nawet czterokrotnie! Te zwierzęta nie mają nikogo innego oprócz karmicieli społecznych, których zrzeszamy i którym niesiemy pomoc.