Od kilku lat aktywnie dziłamy na rzecz bezdomych zwierząt.

Zabieramy psy z ulicy, szukamy im miejsca po fundacjach lub bierzemy do swoich domów, socjalizujemy, kastrujemy, leczymy i wyadoptowujemy.

Najtrudniej jest z psami lękowymi. Tymi, które unikają ludzi i nie dadzą się złapać tradycyjnymi metodami. Takie psy często już z daleka uciekają od ludzi. Trzeba odpowiedniego sprzętu i ogrom zaangażowania i czasu by złapać takiego stachulca.

Jako osoby prywatne nie mamy żadnego zaplecza finansowego. Wszelkie działania podejmujemy finasując je z własnych środków. Dziłamy na terenie wjewództwa podlaskiego, ale sporo psów złapaliśmy również na lubelszczyźnie lub na mazowszu. Znajomi pomagacze proszą nas o wparcie i robimy to całkiem za free.

Bywa, że jednego psa łapie sie tygodniami. Wtedy też każdy wolny czas inwestujemy na tę łapankę, potrzeba tam dojechać itp. Sami opłacamy paliwo, zanęty, środki usypiające. Każda łapanka to po naszej stronie opłata minimum kilka stów.

Do tej pory, by sprawnie działać zainwestowaliśmy w kamerki, pułapki naziemne, lornetki o dużym zasięgu, siatki różnego typu, chwytaki etc.

Mamy tez jedną klatkę łapkę, która niestety juz mocno się zużyła i ma słabą czułość. Psy niestety grzecznie w niej nie siedzą i w ciągu kilku chwil potrafia ją solidnie zdewastować ;)

By jeszcze lepiej działać na rzecz bezdomniaków i odmieniać życia nawet tych najbardziej niepokornych, potrzebujemy termowizor i nową, dużą klatkę łapkę.

To są olbrzymie kwoty, ale te sprzety znacząco podniosłoby efektywność naszych działań i dałoby szansę na nowe życie kolejnym psom.

Na zdjęciach/filmach są obrazy tylko z części naszych akcji. Czasem jest tak gorąco, psy walczą, gryzą, że nie sposób zrobić fotorelacji ;)

Tu możecie obejrzeć film, gdzie dziłalismy wspólnie ze strażakami https://www.facebook.com/dor.wiwo/videos/250364213152457

Zbieramy nie sobie. Zbieramy dla sponiewieranych, najtrudniej doświadczonych przez człowieka psów.