Życie Malwinki
Życie Malwinki
Our users created 1 263 572 fundraisers and raised 1 453 116 812 zł
What will you fundraise for today?
Updates6

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Malwinka to 17 letnia koteczka, która w lutym trafiła do warszawskiego schroniska. Miała właściciela całe życie, ponieważ posiada zarejestrowany chip, z informacją, że urodziła się w sierpniu 2008 roku. Niestety numer telefonu nie odpowiada, nikt też sie po nią nie zgłosił. Została pewnie wyrzucona jak niepotrzebny staroć...
Do schroniska trafiła w niezłym stanie, wiadomo było, że nie słyszy ale wyglądała naprawdę dobrze.
Niestety jak to bywa w schronisku złapała koci katar, nie dostawała jednak leków do oczu i 31 marca pojawiło się owrzodzenie rogówki. Obecnie Malwinka również nie widzi, co dla niesłyszącego kota jest straszne. Malwinka ma anemię, miała ogromny niedobór B12, żelaza, USG wykonane w schronisku wskazuje na zapalenie trzustki, wątroby i jelit.
Przed Malwinką komplet badań krwi (ze wskazaniem na parametry jelitowe i trzustkowe), moczu i kału (610 zł). Poza tym Malwinkę czeka:
- seria wizyt u okulisty 160 zł / wizyta
- ortopeda 250 - 350 zł
- USG jamy brzusznej 280 zł
- gastroenterolog 350 zł
- konsultacja z dietetykiem i ułożenie BARF pod wyniki 310-370 zł
A to są koszty bez leków, bez karmy, żwirku, suplementów.
Czyli 2100 zł na pierwsze wizyty i podstawowe w jej przypadku badania. Kwotę tę wydamy zapewne w ciągu pierwszego miesiąca.
Malwinka bardzo prosi o pomoc <3
Krótko o mnie - od lat zajmuję się kotami bezdomnymi - leczę, kastruję, tymczasuję. Przez lata odchowałam wiele kocich sierotek, Codziennie karmię również 20 kotów bezdomnych. W zeszłym roku kiedy adoptowałam na "dożycie" staruszka ze schroniska stwierdziłam, że maluszkom łatwiej jest znaleźć pomoc, ale schorowane seniorki na potęgę umierają w schronisku, dlatego też mimo 5 kotów w domu (4 to moje byłe tymczasy), z czego 3 to seniorki z przewlekłymi chorobami zdecydowałam się wziąć do siebie Malwinkę. Wiedziałam, że inaczej umrze w schronisku...
Pomóżcie nam proszę zawalczyć o komfort życia i przede wszystkim chociaż odrobinę wzroku Malwinki <3

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Płakać się chce, że tak ją wykończył pobyt w schronisku. Ciągle mam nadzieję, że wróci jej wzrok :c