Wsparcie misji w Sudanie Południowym
Wsparcie misji w Sudanie Południowym
Our users created 1 279 118 fundraisers and raised 1 498 119 089 zł
What will you fundraise for today?
Description
Cześć! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Nazywam się ks. Norbert Rosiński, jestem salezjaninem księdza Bosko. 10 czerwca b.r. wyjechałem na 2 miesięczną misję z Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego do Sudanu Południowego, by doświadczyć życia misjonarza w tym zapomnianym przez świat zakątku świata!
Sudan, Płd. to kraj, który od lat trawi wojna domowa, posiada on najwyższy stopień ubóstwa według skali ONZ, czyli 5 oraz istnieje duża liczba prześladowań chrześcijan - 15 kraj na świecie.
Salezjanie zajmują się tam najbardziej potrzebującymi. Założyli obóz dla uchodźców liczący 15 tys. ludzi. Kościół katolicki stanowi dosłownie ratunek życiowy dla tamtejszej ludności uciekającej przed wojną plemion, jak i walkami politycznymi, przez co jest szanowany przez niemal każdego. Znajduje się tam 95% chrześcijan. Salezjanie udzielają pomocy również dzieciom ulicy, zakładając dla nich domy oraz zajmując się nimi w Oratorium, gdzie mogą spędzić radośnie czas ze sobą, grając, chociażby w piłkę nożną, siatkową itp. Tego również im potrzeba...
Salezjanie dbają ponadto o rozwój edukacji młodzieży w szkole podstawowej, gdzie mieści się 3500 dzieci uchodźców. Muszą w tej kwestii myśleć również o mundurkach, artykułach szkolnych, zeszytach, książkach, posiłkach, które są często dla nich jedynym pożywieniem w ciągu dnia.
Moi bracia w Jubie działają na wielu frontach pomocowych przez udzielanie sakramentów, odzieży, pożywienia, a także doszkalania rolników, tak by usamodzielnić zawodowo miejscową ludność. Dostarczają im narzędzi, zapewniają szkolenia w zakresie rolniczym, krawieckim, gotowania, kelnerowania.
Dziś już jestem w Sudanie Południowym i dostrzegam z bliska wiele potrzeb, ale również wszechobecnej radości z powodu drobnych rzeczy, które udało mi się przywieźć, jak piłki do nogi, frisbee, badminton etc. radość dzieci jest nieopisana. Można im tego zazdrościć - spontaniczności i ekspresji emocji wyrzucanych jak wulkan na misjonarzy. Spójrzcie jaką piłką grali chłopcy przed moim przyjazdem...
Dzięki waszej pomocy udało się już zakupić 40 koszulek piłkarskich dla dzieci, poniżej zdjęcie z przekazania.
Pragnę zebrać dla nich potrzebne środki materialne, które pomogą im realizować wszystkie ww. programy, aby miejscowej ludności żyło się godniej i sprawić, by w ten sposób rozszerzała się Ewangelia i mogła być im głoszona!
Dziękuję za przekazaną każdą kwotę!
Bóg zapłać!

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.