Witam Zakładam tę zrzutkę w imieniu mojego Przyjaciela Tomka, który jest właścicielem małej uroczej cukierni na wrocławskich Wojszycach. Codzienne starania małej załogi składającej się z 3 osób dają każdego radości i uśmiechu wszystkim którzy ją odwiedzają. Cukierenka stara się robić wszystkie swoje wyroby z naturalnych składników i spełnia nawet najbardziej niezwykłe i skomplikowane zamówienie klientów. Potrzebują oni środków na rozwój Cukierni tak aby klienci mogli otrzymywać jeszcze lepsze produkty i usługi. Jeżeli możesz pomóc Tomkowi wesprzyj go a on na pewno się odwdzięczy a jak o tym napiszemy niebawem. Z całego serca dziękujemy każdemu darczyńcy! Pozdrawiam serdecznie Tomasz- przyjaciel Tomka

English below:

Witam ,zakładam tę zrzutkę w imieniu mojego Przyjaciela Tomka, który jest właścicielem małej uroczej cukierni na wrocławskich Wojszycach. Codzienne starania małej załogi składającej się z 3 osób dają każdego dnia wiele radości i uśmiechu wszystkim którzy ją odwiedzają. Cukierenka stara się robić wszystkie swoje wyroby z naturalnych składników i spełnia nawet najbardziej niezwykłe i skomplikowane zamówienie klientów. Niestety od jakiegoś czasu nie mogą oni w terminie zarobić na comiesięczny czynsz który wynosi ok.5 tys.zł i niestety zalegają już z dwoma czynszami i dostali ostrzeżenie od wynajmującego, który zagroził wyrzuceniem ich z lokalu jeżeli nie uregulują jak najszybciej zaległości. Tomek i jego załoga robią co mogą jednak bieżące obroty nie starczają na odłożenie wystarczającej kwoty jaką potrzebują na spłacenie czynszu. Dlatego właśnie założyłem tą zrzutkę, ponieważ jeśli w ciągu dosłownie kilku dni kwota nie zostanie uregulowana, marzenia Tomka i 4 letnie starania legną w gruzach... Tomek poświęcił wszystkie oszczędności swoje i swojego brata aby cukiernia mogła istnieć na dzień dzisiejszy kwota ich inwestycji to ok. 300 000 zł niestety więcej pieniędzy już nie mają... Dlatego zwracam się do Was o pomoc w spłacie zaległych czynszów Cukierni "Royal" gdyż jeżeli tak się nie stanie to wspaniałe i kultowe miejsce na wrocławskich Wojszycach może przestać istnieć :( Z góry dziękuję za okazane serce i wsparcie! Pozdrawiam serdecznie Tomasz- przyjaciel Tomka