Marzenie o medycynie – pomóż mi zostać lekarzem
Marzenie o medycynie – pomóż mi zostać lekarzem
Our users created 1 283 290 fundraisers and raised 1 506 881 715 zł
What will you fundraise for today?
Description
Cześć, mam na imię Mateusz i właśnie spełnia się coś, co przez lata było moim największym marzeniem - zostałem przyjęty na studia lekarskie na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu.
To nie był przypadek ani impuls. Od lat miałem w głowie jeden cel, który każdego roku pojawiał się w mojej głowie - zostać lekarzem. Nie dlatego, że to prestiżowy zawód. Dlatego, że chcę pomagać. Chcę ratować życie. Chcę zostawić po sobie coś więcej.
Droga do tego momentu trwała cztery lata. W tym czasie pracowałem na pełen etat, a jednocześnie skończyłem studia licencjackie z zarządzania. To był czas zbierania wiedzy, doświadczenia - i oszczędzania. Przez ostatnie lata udało mi się zgromadzić środki, które pokryją część kosztów studiów, ale nie wystarczą na całość
Choć zebrałem sporo, wiem, że muszę rozłożyć te środki na całe sześć lat studiów. Pierwsze lata medycyny są niezwykle intensywne – to dzienne studia, pełne laboratoriów, zajęć i nauki praktycznie od rana do wieczora. Praca w tym czasie będzie niemal niemożliwa.
Dlatego zbieram środki na pierwszy trzy lata studiów – na życie, podręczniki, wynajem pokoju, podstawowe wydatki. Koszt utrzymania w Poznaniu to około 30–35 tys. zł rocznie. Część już mam – ale by nie przekroczyć granicy, za którą zabraknie mi sił i środków w przyszłości, potrzebuję Twojej pomocy.
Medycyna to dla mnie nie tylko cel osobisty, ale też sposób na niesienie dobra dalej. W przyszłości chcę specjalizować się w chirurgii i pracować również w miejscach, gdzie lekarze są dosłownie na wagę życia – takich jak Sierra Leone czy Sudan Południowy, z organizacjami niosącymi pomoc medyczną w najbiedniejszych regionach świata.
Po godzinach – kiedy nie uczę się i nie planuję kolejnych kroków – ładuję baterie w górach. Uwielbiam wędrówki, ciszę szlaków i uczucie, kiedy stoisz na szczycie i widzisz, jak daleko już zaszedłeś. Jedno ze zdjęć, które zamieszczam tutaj, zrobiłem na Kasprowym – wtedy, gdy po raz kolejny utwierdziłem się w przekonaniu, że nawet najtrudniejsza droga ma sens, jeśli idziesz nią z sercem.
Jeśli możesz – pomóż mi postawić pierwszy krok na tej nowej drodze.
Każda wpłata, każda złotówka, każde udostępnienie ma ogromne znaczenie.
Z wdzięcznością,
Mateusz

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.