ZBIÓRKA POWSTAŁA W CELU WSPARCIA DZIAŁAJĄCEJ NA TERENIE ALBANII ORGANIZACJI JETA TIER UND MENSCH, KTÓRA RATUJE BEZDOMNE ZWIERZĘTA, LECZY JE I SZUKA IM DOMÓW, CZYNNIE DZIAŁA W KIERUNKU ZMNIEJSZENIA ICH POPULACJI POPRZEZ KASTRACJĘ I STERYLIZACJĘ ORAZ WALCZY O PRZESTRZEGANIE PRAW ZWIERZĄT W KRAJU. 

CAŁA ZEBRANA KWOTA ZOSTANIE PRZELANA NA KONTO JETY. 

Więcej informacji poniżej.

______________________________

ALBANIA- kraj, w którym każdego dnia spotkasz bezpańskie zwierzęta.

Przyjście na świat w tym miejscu jest wyrokiem- nieważne czy mówimy o psach, czy kotach. Zwierzęta włóczą się tu po ulicach, plażach i osiedlach. Jedzenia wyszukują po zmroku w przyhotelowych śmietnikach, bo nigdzie indziej go nie dostaną.

Czasem łaszą się do turystów, którzy akurat mają jedzenie- nie są przy tym jednak nachalne, robią to bardzo dyskretnie i nieśmiało. Zapewne nieraz zostały przegonione, skopane lub czymś w nie rzucono aby odeszły. 

Widać to po tym jak reagują na każdy szybszy ruch człowieka.

W ciągu dnia chowają się pod leżakami na plażach lub szukają spokoju we wszechobecnych pustostanach.

Większość z nich nosi na ciele blizny po stoczonych walkach, lub po bestialskich próbach przegonienia. 

Niemal wszystkie są wychudzone, chore i zaniedbane. 

Odsetek zwierząt noszących w brzuchach pasożyty przekracza najśmielsze oczekiwania. Ogrom zwierząt choruje tu również na poważną chorobę obecną w krajach bałkańskich- Leiszmaniozę. 

Wśród psów często diagnozowana jest też nużyca i rozległe stany zapalne skóry.

Ich jedyną nadzieją w tym piekle jest...

JETA Tier und Mensch

Organizacja non-profit pomagająca bezdomnym zwierzętom na terenach mających z nimi największy problem- głównie w miastach Durres i Fier, ale i w innych, zaznaczonych na poniższej mapie 

Członkowie JETY sami nazywają się głosem zwierząt odrzuconych, z góry skreślonych przez albańskie społeczeństwo.

To oni-niewielka grupa wolontariuszy każdego dnia walczy o polepszenie sytuacji tych zwierząt w kraju. 

W ciągu ostatnich czterech lat organizacja JETA:

-Znalazła domy dla 81 psów

-Wykastrowała/wysterylizowała 1664 zwierzęta

-Zaszczepiła 1842 zwierzęta

-Zapewniła leczenie i powrót do zdrowia 1702 zwierzęta

-Wsparła finansowo 149 właścicieli, którzy znaleźli się w ciężkiej sytuacji i gdyby nie pomoc ze strony organizacji, zmuszeni byli by oddać swoje zwierzęta

-Zrealizowała w szkołach i przedszkolach 19 projektów edukacyjnych, mających na celu podniesienie świadomości albańskich dzieci na temat bezdomności zwierząt w kraju

-6 razy zorganizowała międzynarodowe zbiórki żywnościowe lub przedmiotowe z innych krajów

(i przetransportowała je z punktu zbiórki do Albanii)

-Wprowadziła do kraju ideę zdalnej i wirtualnej adopcji.

-Czynnie działała w kierunku rozpoczęcia egzekwowania praw zwierząt, prowadząc rozmowy z urzędami miejskimi, w wyniku których udało się namówić władze Durres do przekazania fragmentu terenu należącego do miasta na rzecz powstania pierwszego w okręgu schroniska.

To wszystko było możliwe dzięki wsparciu finansowemu jakie JETA otrzymuje od darczyńców. Niestety zwierząt przybywa a środków i rąk do pracy- ubywa.

Na ten moment organizacja otacza opieką 113 psów i 23 koty

(dane na 30.09.2022)

Zbiórka ta organizowana jest aby zapewnić im odpowiednie zapasy finansowe, umożliwiające dalsze działania i pomoc dla naszych najmniejszych przyjaciół. Bez wsparcia zza granicy- nie ma szans na poprawę warunków w jakich żyją podopieczni, tym bardziej na długodystansowe działania w kierunku polepszenia sytuacji bezdomnych zwierząt w Albanii.

JETA musi liczyć się z:

-cenami karmy

-rachunkami za wodę, której schodzą w schronisku ogromne ilości

-kosztami ciągłych remontów na terenie schroniska, ponieważ miejsce, które JETA wywalczyła od miasta jest ruiną, stojącą ścianę w ścianę z wysypiskiem

Remonty obejmują głównie stworzenia prawdziwego muru okalającego teren- w tym momencie zwierzęta oddzielone są od śmieci tylko kratą. Na terenie nie ma też odpowiedniego zadaszenia więc w przypadku pojawienia się deszczu wolontariusze mokną razem z psami.

Poza tym wzrastają też koszty leków, które są potrzebne w coraz większych ilościach ponieważ nieubłaganie podnosi się odsetek psów, które w momencie przyjazdu schroniska są poważnie chore (leiszmanioza, babeszjoza, parwowiroza, pogryzienia, kulawizny będące bolesnymi pamiątkami po wypadkach)

Zwierzęta, które przejdą proces leczenia zostają ogłoszone do adopcji. Większość z nich znajduje domy w przeróżnych państwach Europy (Niemcy, Dania, Holandia) ponieważ w Albanii nikt nie jest nimi zainteresowany...

Generuje to kolejne koszty ponieważ przewiezienie psa przez granicę wymaga odpowiednich dokumentów (koszt wyrobienia ich) oraz nakładów finansowych umożliwiających tak daleką podróż (koszty paliwa, klatek do przewozu psów)

Jak widzicie doprowadzenie zwierzęcia zabranego z albańskiej ulicy do nowego domu pochłania ogromne ilości pieniędzy i czasu, mimo to organizacja JETA Tier und Mensch decyduje się na takie działania, ponieważ jest to jedyna szansa na zapewnienie mu godnego życia oraz zwolnienie miejsca na kolejnego, wymagającego pomocy psa.

Ludzie, którzy się tym wszystkim zajmują mają ogromne serca oraz nieograniczone wręcz pokłady empatii i wrażliwości.

Osobiście udało mi się ich poznać podczas wizyty w schronisku w Durres. W grupie składającej się z wolontariuszy, prezeski- Jenny Hasanaj-Muller oraz nas- mnie i mojego chłopaka, rozmawialiśmy przez kilka godzin szukając rozwiązań, sposobów zdalnej pomocy z Polski lub innych krajów oraz porównując sytuację w Polsce i Albanii.

Od nich wszystkich wyczułam ogromną chęć niesienia pomocy, siłę, nadzieję, ale i bezsilność, która zmywała uśmiech z ich twarzy.

Mimo tego, że walka jest ciężka ci ludzie się nie poddają i ruszają z kolejnymi działaniami.

Obecnie rozpoczął się projekt nazwany "akcja-sterylizacja", który polega na wyłapywaniu bezdomnych zwierząt przez kilka najbliższych dni (PROJEK ZOSTAŁ PRZEPROWADZONY W PAŹDZIERNIKU- w ciągu 3 dni wykastrowano 169 bezdomnych zwierząt ) i przeprowadzaniu u nich zabiegów uniemożliwiających rozmnażanie się.

Takie akcje są niezbędne aby opanować poziom bezdomności zwierząt. Bez nich zwierzęta dalej będą wydawać na świat potomstwo i odsetek ulicznych zwierząt będzie wzrastał.

Po zakończeniu tego projektu JETA będzie musiała opłacić ze swoich ostatnich oszczędności faktury od weterynarzy, którzy zgodzili się pomóc w zabiegach.

I tu wkraczamy my, Ci którzy mogą i chcą pomóc. Ci, którzy nie przechodzą obojętnie obok cierpienia mniejszych. Ci, którym zależy na zmianach.

Jeśli możesz, zostaw tu złotówkę lub dwie, a ja po uzbieraniu większej kwoty będę przelewać pieniądze na konto Jeta Tier und Mensch. O każdym przelewie będę informować w aktualnościach tej zrzutki oraz na dedykowanej grupie na Facebooku. Jeśli nie wierzysz w moje intencje, rozumiem. Wklejam więc dane do przelewów, dla osób które wolą wpłacić pieniądze osobiście.

Na stronie JETY, do której link wkleję na końcu opisu zrzutki, znajduje się też opcja przelewu przez PayPal ( informuję gdyby ktoś preferował taką formę :)

W aktualnościach pod tą wrzutką możesz spodziewać się też najnowszych informacji na temat działań organizacji JETA oraz informacji dotyczących psów czekających na adopcje. Te same informacje ( i bonusowe zdjęcia) będę umieszczać na dedykowanej zbiórce grupie na Facebooku, na którą gorąco Cię zapraszam (link na końcu opisu).

Razem możemy pomóc naprawdę wielu zwierzętom- psom i kotom. Najważniejsza jest mobilizacja i działanie zespołowe- nieważne czy zespół jest rozsiany tylko po mieście, czy po całum kontynencie ;)

Udostępnij proszę tą zrzutkę, powiedz o niej znajomym.

A jeśli będziesz w Albanii-odwieźć schronisko, wyprowadź psiaka na spacer- dla ciebie to będzie ciekawe przeżycie a dla niego przeogromna radość.

NASZA GRUPA FB JETA Tier und Mensch POLSKA | Facebook

OFICJALNA STRONA INTERNETOWA JETY https://www.jetatierundmensch.ch/english-version/