Cześć, jestem Marcel, mam 16 lat i jestem aktywny sportowo. 14 kwietnia zdarzył się niefortunny wypadek na boulderingu, który można by powiedzieć, że zrobił ze mnie na jakiś czas kalekę ;p. Wspinaczka stała się moją pasją pół roku temu, właściwie to będąc właśnie tam, na boulderingu czułem że żyję. Od naprawdę bardzo długiego czasu nie czułem się tak spełniony życiem, tak szczęśliwy, jak na boulderingu. Jest to duże pomieszczenie z różnymi trasami, trudniejszymi i prostszymi. No i po prostu się wspinasz! 14 kwietnia podczas mojej wspinaczki spadłem niefortunnie na nogi i uszkodziłem kolano. Zerwane więzadło krzyżowe ACL, uszkodzone więzadła poboczne, dodatkowo łąkotka do zszycia i parę innych obrzęków. No cóż... można powiedzieć, że całkiem nieźle się załatwiłem. Niestety takie rzeczy się zdarzają i nikomu tego nie życzę. Teraz zwracam się do was z prośbą o pomoc w uzbieraniu kwoty potrzebnej na operację, plus na rehabilitacje. Pragnę, aby operacja odbyła się jak najszybciej to możliwe i dzięki wam może się to udać. Chcę jak najprędzej wrócić do pełni sprawności i zacząć znowu się wspinać, czerpać radość, a nie siedzieć w domu całymi dniami. Z tego względu, aby móc sprawnie kontynuować moją pasję jak i inne sporty, chcę aby operację wykonał jeden z najlepszych ortopedów, jeśli nawet nie najlepszy na Pomorzu. Dlatego właśnie taki wysoki koszt i w tym możecie mi pomóc. Nie tylko mi, ale też moim rodzicom, ponieważ ze względu na wysoki koszt tej operacji niestety to oni zostaną obciążeni a nie chciałbym, aby całe pieniądze, które odkładają na jakieś swoje zapewnienie szczęścia miały pójść na moją operację. Od wypadku minęło 5 tygodni a już straciłem prawie 3 kg mięśni w nodze. Na szczęście od paru dni mam możliwość ćwiczenia nogi, takiej małej rehabilitacji. Dlatego mam nadzieję, że już tak szybko te mięśnie nie uciekną. Niemniej jednak, bardzo zależy mi na czasie i proszę o pomoc, liczy się każda kwota. 

Nie mogę się doczekać, aż znów będę mógł wskoczyć w buty wspinaczkowe i robić to co uwielbiam. 

W miarę możliwości proszę o udostępnianie, może mi to naprawdę dużo pomóc! Nawet jeśli ktoś nie może nic wpłacić lub jest to mała kwota, to zawsze można udostępnić i może pomału uda się zebrać jakąś większą sumkę, która mogłaby pomóc. 

Mimo, że mam chwilowo labę od szkoły he he, to jednak wolałbym być sprawny fizycznie. 

Pozdrawiam Marcel Kibort :-)