Wiejskie kotki proszą o pomoc.

Kocia bieda potrzebuje wsparcia! Jestesmy zdruzgotani widząc jak smutny los czeka małe stado kotów z biednej Mazurskiej wsi.

Stadko 6 kotów potrzebuje (pierwszej!) w zyciu wizyty u weterynarza, odrobaczenia, leczenia i sterylizacji/kastracji.

Najgorzej wygladajacy kot został zabezpieczony i jest aktualnie leczony na zapalenie pluc, spojowek, grzyba, wszoly i robaki (tasiemiec widoczny golym okiem!). Jest tez niedozywiony, tak jak reszta stada. Aktualnie koszty leczenia ponosimy sami, ale potrzebna pomoc dla reszty kotow, gdyz ich stan jest podobny i prawdopodobnie dlugie leczenie.

Koty zyja w stodole, jestesmy w trakcie organizowania im domkow styropianowych w zwiazku z bardzo niskimi temperaturami.

Pomimo tragicznych warunkow sa przyjazne i daja sie glaskac. Kot zabrany interwencyjnie okazal sie prawdziwym kanapowcem i mruczkiem kochajacym rękę czlowieka.

Kazdy grosz pomoze nam szybciej ogarnac leczenie i sterylizacje! Bardzo dziekujemy za pomoc!