Szóstka dzieci - sierot i ich dwie opiekunki (50 i 65 lat) uciekły przed wojną z miejscowości Hola Prystan za Dnieprem - spod ostrzału rosyjskiego - przez Krym, Rosję, Białoruś i Litwę, pokonując łącznie 4000 km. Po drodze grożono im i przystawiano karabiny do głów dzieci. Dzieci były roztrzęsione, gdy do nas dotarły. Wszyscy mieli przemoczone kurtki, opuchnięte i otarte stopy, ponieważ przez ostatnie 4 dni przed przybyciem nie zdejmowali butów. Syn i mąż 50-letniej Pani walczą w Ukrainie o wolność swojego kraju i bezpieczeństwo obywateli.

Zapewniliśmy dzieciom i opiekunkom dach nad głową - mały domek w Opocznie, który początkowo miał być przeznaczony na wynajem. Koszt wyposażenia domku dla nich przekroczył już 15 tysięcy - przed ich przybyciem nie było tam niczego. Jest ogrzewany piecem na drewno, które dostarczamy, ale podłoga wciąż jest zimna, potrzebują dywanów, kocy, więcej kołder.

Pomagamy też w ich wyżywieniu, zapewnieniu odpowiedniej dokumentacji w urzędach i pomocy lekarskiej, zakupie lekarstw - starsza Pani choruje na serce i cukrzycę. Dzieci zaczęły już chodzić do szkoły, zatem potrzebują przyborów szkolnych i ubrań.

Jeżeli my oraz nasi znajomi mieliśmy coś, co mogliśmy im oddać - już to zrobiliśmy. Jeśli chcą Państwo przyczynić się do pomocy dla tych dzieci i częściowo pokryć koszty wyposażenia domku dla nich oraz innych rachunków, będziemy niezmiernie wdzięczni.