4 dzieci i mama Dom / STODOŁA bez ogrzewania
4 dzieci i mama Dom / STODOŁA bez ogrzewania
Our users created 1 229 950 fundraisers and raised 1 358 725 014 zł
What will you fundraise for today?
Description
Zimno.. zimno i ciasno.
Tak właśnie było tej zimy,kiedy temperatury zeszły poniżej 15 stopni.
Ja w ciąży, z trójką małych dzieci w jednym pokoju zamieszkaliśmy po śmierci mojego dziadka.
Nigdy nie widziałam człowieka,który umiera. Sąsiada serce biło kiedy próbował sie powiesić i leżał nieprzytomny na ziemi w trakcie naszej reanimacji. Zmarł dopiero w szpitalu.
Babcia odeszła w domu starców którejś nocy, zdala od domu i rodziny. Tata pracował, 90 letni wtedy dziadek nie był w stanie opiekować sie sobą i obłożnie chorą w tamtym czasie babcią. Na szczęście oboje mieli emeryture i udało sie załatwić miejsce.
Dziadek.. do ostatnich minut życia wykonywał polecenia jak żołnież. Nie miał sił wstać, pluł krwią,ale kiedy przyjeżdżałam i mówiłam 'Idziemy do toalety' podnosił sie z moją pomocą i szedł bez słowa. Bez żadnego sprzeciwu. Nie uśmiechał sie,bo nie miał siły,ale przyjmował pomoc z wdzięcznością.
Jego ostatnie sekundy życia poprzedzone były ciepłą herbatą z malinowym sokiem do snu. Miał się położyć,więc zmęczony ułożył pod kołdrą.
Kiedy życie gasło w jego oczach,dosłownie jakby zgaszono lampke za lśniącymi oczami i pozbawiono ich blasku. Stały sie matowe,ale spokojne. Stare serce przestało bić.
Jeszcze rok temu wprowadzając sie z dziećmi do jego domu, mieliśmy jeden pokój,by w nim żyć. Z czasem przebiliśmy sie do zimnego garażu,w którym blacha nie utrzymywała ciepła i bez nagrzania farelką nie dało sie tam w zimie siedzieć,bo było jak na dworze.
Noce były najgorsze....
Dopiero ostatnio udało mi się wprawić tam szczelniejsze okno od bramy. Kupiłam używane,by jak najszybciej coś zrobić z mrozem.
Kiedyś nad garażem składowano siano. Ogólnie była to stodoła. Obecnie udało mi sie ocieplić dach i uszczelnić ściany od środka,jednak budynek nadal ma cienkie gospodarskie ściany ,a ogrzewanie to jeden sprawny grzejnik w kuchni na skraju budynku oraz drugi od połowy zimy nie wiadomo czemu nie grzejący. Może to wina pompki,a może starego pieca ojca,który nie daje rady ogrzać naszej strony dobudowanego budynku uprzednio gospodarczego.
Mam 4 dzieci. Od stycznia w tych zimnych ścianach mieszka z nami niemowle. Jako mama takiej gromadki licze,pożyczam i spłacam jak moge ogromne kwoty,by zapewnić dzieciom choćby ciepło w zimie,bo tak naprawde nie mówię już o kupowaniu nowych rzeczy do domu.
Nie mamy ogrzewania na reszte domu. Udało mi się jednak stworzyć dzieciom 3 pokoje na górze,bez podłóg,bo ceny są kosmiczne jak wiadomo. W kuchni jest stary gumolit z dziurą po środku pomieszczenia. W pokoju mamy panele,a pod nimi zgnitą drewnianą podłoge bezpośrednio na czarnej ziemi. W garażu jest wylewka przykryta 4 dywanami. Łazienka to prysznic bez drzwi z toaletą zaraz przy drzwiach wejściowych do domu. Toczymy wojny,by rano umyć sie pod nim,bo nawet w taki dzień jak dziś,gdy na dworze jest chłodniej, w korytarzyku jest zimno,a po kąpieli wręcz lodowato. Tam też w starej boazerii kwitnie wilgoć na ścianach. W zimie,gdy wysiadł grzejnik w pokoju,w garażu również kwitło po całym suficie czarne paskudztwo. Kaszel i katar towarzyszyły nam dłuuugi czas.
Chciałabym poprosić Was o pomoc. Nie chcemy telewizora czy komputerów bądź innych rzeczy luksusowych,o których można marzyć,ale bardzo prosimy - POMÓŻCIE NAM zebrać pieniądze,by załozyć jakiekolwiek ogrzewanie i nie marznąć tej zimy tak jak poprzedniej.
Martwie sie każdego dnia jak wszystko ogarnąć,by móc starać sie zapewnić tym moim maluchom normalne życie. Jak zrobić ciepłą łazienke, wygipsować ściany w pokojach,by nie były szorstkie.
Ostatnio,bo przecież nie ma co narzekać, spaliła Nam sie kuchnia. Na szczęście nigdy nie można sie poddawać, położyłam gładzie,zamalowałam wapnem wilgoć,pomalowałam na świeżo ściany.
Teraz każdego dnia ,w wolnej sekundzie choćby z maluszkiem na ręce gipsuje ściany,by przyszykować mu pokój do spania,a córce odrobine przestrzeni na odrobienie lekcji w ciszy :)
Podobno na tych zrzutkach spełnia sie marzenia <3 Spełnijcie prosze Nasze i nie każcie chować nam się pod grubymi kołdrami,by drżeć z zimna przez okropnie dłużące sie jesienne i zimowe noce.
Wierze w Was !
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.