Hej. Prince to kotek z niewiadomą przeszłością. Długi czas błąkał się po Czerskich drogach w poszukiwaniu jedzenia. Głównie przebywał na rynku głównym w Czersku. Siedział całymi dniami na środku deptaku z nadzieją,że w końcu ktoś go zauważy. Nie przypadkowo wybrał to miejsce. Co dzień przechodziło tam setki osób. Niestety...kotek nie znalazł tego,kto wziąłby go do domu i pokochał. Nie znalazł nikogo kto by mu pomógł. Nigdy nie zrozumiem dlaczego ludzie są tak obojetni na los zwierząt. Czym sobie zasłużył na taki los? Kto go wyrzucił? Raczej się tego nie dowiemy. 😓

Mimo,że mam w domu kotka,pieska i królika nie mogłam pozwolić na to aby on tak cierpiał.W sobotę 26.03.2022r. zabezpieczyłam kotka. Był bardzo niedożywiony i kichał. Z racji tego,że kotek miał na sobie pełno pasożytów odrazu został odizolowany od moich zwierząt. W poniedziałek 28.03.2022r kotek odbył wizytę u weterynarza. Okazało się,że ma zapalenie gardła,koci katar i jest bardzo zarobaczały. Prince był bardzo dzielny.Dostał zastrzyki oraz antybiotyki na 10 dni. Jest już odrobaczony i pozbyliśmy się pasożytów. Kotek jak widać dostał imię Prince. To prawdziwy książę. Ma około 7 lat,jest bardzo spokojny. Potrafi cały dzień przespać na swoim posłaniu. Toleruje inne zwierzęta. Na ten moment uczy się korzystać z kuwety.Prince będzie do adopcji lecz przed tym chciałabym prosić was abyście pomogli nam zebrać kwotę na kastrację Princa. Zbieramy również na dużą,piękną kuwetę i akcesoria na start. Zapłaciliśmy juz sporo za jego lekarstwa. Bardzo proszę chociażby o 1zł aby kotek mógł jak najszybciej przejść zabieg kastracji i szukać nowej rodzinki. ❤

Razem możemy dać mu lepsze życie. 💟

Umowa adopcyjna będzie obowiązywać.