Swoją zrzutkę postanowiłam założyć w akcie niemocy i desperacji. Zawsze starałam się radzić sobie sama, by nie musieć prosić o pomoc innych. Jako samotna mama radziłam sobie do tej pory na prawdę dobrze, byłam silna, zaradna, oszczędna, wiele razy sama pomogłam innym, chociażby tutaj w zrzutkach. Jednak moje życie nagle potoczyło się tak, że dzisiaj ja sama potrzebuję pomocy. Mieszkanie, które wynajmowałam uległo zniszczeniom w pożarze, co wpędziło mnie w bezustanne działania w kierunku jak najszybszej spłaty kosztów pokrycia strat, remontu. Pracowałam czasem na dwa etaty, rezygnując z każdych zbędnych wydatków typu fryzjerzy, kosmetyczki, etc, a nawet z dbałości o siebie i własne zdrowie. Stwierdzona u mnie wiele lat temu osteoporoza spowodowała osłabienie zębów, któe zaczęły wypadać 😓 W ciągu kilku tygodni straciłam dwa i to jest dla mnie cios, który sprawił, że z dnia na dzień moje poczucie własnej wartości legło w gruzach. Przestałam się uśmiechać, codziennie czuję zakłopotanie i wstyd, straciłam radość życia, pewność siebie 😓 Do pozostałych kosztów remontu, które wciąż spłacam doszedł koszt odbudowy zębów i to wszystko stanowi już dla mnie wydatek, przekraczający moje możliwości. Straciłam niedawno pracę, podejmuję każde możliwe prace, sprzątanie, opiekę - czasowa pomoc z MOPS-u to kropla w morzu. Pozostałe koszta do spłaty spędzają mi sen z powiek, a znajomi czy rodzina sami nie należą do osób, które by mogły jakkolwiek wesprzeć mnie finansowo. Marzę, by w końcu uporać się z tym wszystkim, obudzić się bez stresu i poczucia tego bezustannego wstydu, strachu i bezradności.. Tak bardzo chciałabym znowu poczuć po prostu spokój, móc swobodnie się uśmiechnąć, odzyskać pewność siebie i przyjemność z życia 😓

Drodzy, wszyscy ludzie dobrego serca - każda złotówka, każde udostępnienie tej zbiórki to dla mnie ogromna nadzieja. Jeśli możesz – proszę, pomóż 🙏 Twoje wsparcie znaczy dla mnie więcej, niż jestem w stanie wyrazić słowami 🙏❤️

Dziękuję z całego serca ❤️

Ewa