Dzień dobry, 

Wstyd mi pisać tą wiadomość bo sprawia, że czuję się jak życiowy nieudacznik który nie potrafi zapewnić bytu rodzinie. Wraz z żoną opiekujemy się 8 psów, które były skazane na śmierć i nie miały szans na znalezienie kochającego domu, w większości są to stare pieski, z wieloma chorobami. Żeby polepszyć im standard życia postanowiliśmy, że wybudujemy pawilon, w którym będą miały ogrzewane pomieszczenia, żeby swoje starcze lata, życia mogły spędzić w godnych warunkach. Niestety ze względu na sytuację w Polsce, za brakło funduszy na dokończenie prac. A wszystko finansujemy z własnych środków, bez pomocy jakichkolwiek fundacji. Utknęliśmy na etapie wykończeniowym. Wszelkie prace wykonuję sam w weekendy bądź wieczorami po pracy, żeby ograniczyć maksymalnie koszty inwestycji. Niestety koszty związane z leczeniem, bo psy nam zaczęły trochę chorować pochłonęły oszczędności na dokończenie prac. Niczego nie oczekuję od Państwa ale znam Państwa dobre serce i wiem, że nie jesteście Państwo obojętni na cierpienie zwierząt. Moja żona jakby mogła to ostatnią złotówkę przeznaczy na pomoc innym czy zwierzętom nie patrząc na to czy będzie miała za co dobrnąć do końca miesiąca. 

Na dokończenie prac zabrakło 49500 zł. 

do wykonania pozostało

montaż ścianek działowych

montaż i ocieplenie sufitu

podniesienie terenu o 70-90 cm

ocieplenie i wykonanie elewacji zewnętrznej

podłączenie wody i kanalizacji sanitarnej

podłączenie ogrzewania budynku

ogrodzenie wybiegów do psów

utwardzenie wybiegów płytami meba

montaż oświetlenia

montaż drzwi do boksów

położenie płytek ściennych i podłogowych

Pozdrawiam i przepraszam, że zamęczam Państwa swoimi problemami