Pomóż nam stworzyć nowy dom i odnaleźć prawdziwą samodzielność!

Jesteśmy młodym małżeństwem, które, mimo niewidzenia, pełne jest marzeń, ambicji i chęci do życia na własnych zasadach. Oboje jesteśmy osobami niewidomymi, a nasza codzienność to wciąż nauka samodzielności – takiej, którą wielu uznaje za oczywistą. Uczymy się gotować, poruszać po mieście z białą laską i wykonywać codzienne obowiązki bez pomocy – jest to dla nas ważna, ale także niełatwa droga.

Obecnie mieszkamy w Malborku, gdzie życie dla osób z dysfunkcją wzroku stawia przed nami niełatwe wyzwania. To piękne miasto, jednak dla osób z naszą niepełnosprawnością brak jest infrastruktury i perspektyw, które pozwoliłyby na prawdziwą niezależność. Marzymy o miejscu, które da nam szansę na pełniejsze życie, na dostęp do możliwości rozwoju, pracy oraz na bezpieczną przestrzeń, gdzie moglibyśmy codziennie ćwiczyć umiejętności, które pomogą nam się usamodzielnić.

Obecnie mamy możliwość korzystać z pomocy rodziny w samodoskonaleniu umiejętności, jednak dobrze wiemy, że nie może to trwać w nieskończoność, a chcąc założyć w przyszłości rodzinę, musimy dążyć do jak największej samowystarczalności. Dzięki wielkiemu wsparciu naszych bliskich udało nam się zebrać około dwóch trzecich kwoty potrzebnej na zakup skromnego mieszkania w Tarnowie – mieście, które daje nadzieję na nowe możliwości. Pozostaje nam już niewielka część tej sumy, jednak pokonanie ostatniego kroku okazuje się najtrudniejsze. Stąd nasza prośba do Was, ludzi o wielkich sercach.

Każda pomoc przybliża nas do życia, w którym samodzielne poruszanie się, codzienne obowiązki i praca nie będą wyzwaniami nie do przejścia. Dla Was to może być mały gest, ale dla nas to nadzieja na nowy rozdział, na życie zbudowane na własnych zasadach. W Tarnowie marzymy o własnym domu, gdzie będziemy mogli odważnie uczyć się wszystkiego, co pozwala na prawdziwą niezależność.

Pomóżcie nam uczynić to marzenie rzeczywistością.